BIZ – Polska liderem regionu

Polska i Rumunia, to jedyne kraje spośród nowo przyjętych członków UE, które w roku 2008 odnotują wzrost napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych – twierdzą autorzy raportu przygotowanego w Instytucie Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych w Wiedniu.
Raport zatytułowany „ Foreign Direct Investment in Central, East and Southeast Europe 2007-2008: decline to follow uneven growth ” przedstawia listę 20 krajów z regionu Europy Centralnej, Wschodniej oraz Południowo–Wschodniej, które zostały poddane szczegółowej analizie pod kontem poziomu absorpcji BIZ w najbliższym okresie. Wsparcia przy obróbce danych statystycznych zamieszczonych w niniejszym raporcie udzielił instytutowi w Wiedniu austryjacki Raiffeisen Zentralbank, którego prezes podkreślił wagę, jaką odegrały BIZ w procesie transformacji krajów Europy Środkowo–Wschodniej, w tym także i w Polsce.

Z danych opublikowanych w raporcie wynika, że w najbliższym okresie czasu należy spodziewać się spadku wartości napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do większości krajów regionu. Tym samym, wzrost inwestycji w 2008 roku odnotują tylko Polska, Rumunia, Albania oraz Macedonia, przy czym w Rumunii będzie on największy. Prognozy dla Polski są jednak równie optymistyczne i przewidują, że wartość zagranicznych środków ulokowanych w Polsce w postaci inwestycji bezpośrednich w 2008 roku wyniesie 13 mld EUR. A to oznacza wzrost poziomu inwestycji o kolejne 166 mln EUR w porównaniu z rokiem 2007.
Autorzy raportu zwracają także uwagę na ruchy, jakie można zaobserwować na europejskiej mapie zagranicznych inwestycji. Wyraźnie na niej widać, że coraz większa ich liczba jest realizowana na terenie krajów, które są położone bardziej na Wschód. Trend ten ma również swoje odzwierciedlenie w konkretnych liczbach. Takie bowiem kraje, jak: Białoruś, Mołdawia, Ukraina oraz Rosja w samym tylko 2008 roku będą wstanie przyciągnąć do siebie inwestycje warte bagatela 42,5 mld EUR, podczas gdy Czechy, Węgry, Polska, Słowacja oraz Słowenia muszą zadowolić się inwestycjami, których łączna wartość nie przekroczy 25 mld EUR.
Pomimo, że Polska i Rumunia odnotowują dalszy wzrost inwestycji, to ogólnie sytuacja w gronie nowych państw – członków UE nie jest zadowalająca. Przyczyn dla których kraje te straciły swoją dotychczasową „atrakcyjność” i zainteresowanie inwestorów, jest – zdaniem autorów raportu – co najmniej kilka. Po pierwsze, procesy prywatyzacyjne w tych krajach mają się ku końcowi. To oznacza, że do sprywatyzowania pozostały tylko te spółki oraz firmy, które nie stanowią już „łakomego kąska” dla potencjalnych inwestorów. Po drugie, zagraniczne przedsiębiorstwa międzynarodowe już dawno dokonały ważniejszych fuzji i przejęć na rynku lokalnym. Po trzecie, w krajach tych – już od jakiegoś okresu czasu – można zaobserwować wzrost jednostkowych kosztów pracy, co automatycznie przekłada się na gorsze wyniki finansowe spółek prowadzących tam swoją działalność. Dziś – właściwie jedyna – forma inwestowania w tych państwach polega na reinwestowaniu zysku w obrębie lokalnych firm i przedsiębiorstw.

Wartość napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w wybranych krajach Europy Centralnej, Wschodniej oraz Południowo – Wschodniej (w mln EUR)

2005

2006

2007

2008*

Czechy

9374

4797

6674

6000

Węgry

6172

5428

4049

3500

Polska

8317

15198

12834

13000

Słowacja

1952

3324

2093

2000

Bułgaria

3152

5961

6109

4500

Rumunia

5213

9060

7141

8000

Estonia

2255

1341

1815

1200

Łotwa

568

1326

1589

1100

Litwa

826

1448

1412

1200

Macedonia

77

345

239

500

Białoruś

245

282

1293

300

Ukraina

6263

4467

7220

7000

Rosja

10354

25797

38344

35000

Źródło: wiiw Database on Foreign Direct Investment in Central, East and Southeast Europe,2008.