Zgodnie z umową podpisaną między NFOŚiGW a SEB do końca czerwca miał zostać przedstawiony chętny na papiery BOŚ, a sama transakcja z nowym inwestorem sfinalizowana do połowy lipca. Jak na razie nadal nie wiadomo kto odkupi akcje banku. NFOŚiGW wraz z funduszami wojewódzkimi ma około 51 proc. BOŚ.
Umowa zakłada, że SEB dostanie po 92 zł za każdą akcję. Tyle może też wynieść cena w przygotowywanym wezwaniu. W opinii osób zbliżonych do transakcji, przyszli inwestorzy, wiedząc, że funduszowi kończy się czas, usiłują wynegocjować dla siebie jak najlepsze warunki.
– Dlatego ostatecznie zdecydowaliśmy, że NFOŚiGW wraz z kilkoma, zapewne pięcioma lub siedmioma, funduszami oraz PKO BP odkupi od SEB jego pakiet akcji. Potem będziemy kontynuowali negocjacje z chętnymi – tłumaczy Oskar Kowalewski, wiceprezes NFOŚiGW odpowiedzialny za transakcję.
PKO BP zadeklarował, że jest gotów kupić około 5 proc. akcji.