BRE zniechęca do oszczędzania na IKE. Oprocentowanie mIKE ostro w dół

Pod koniec ubiegłego tygodnia mBank zapowiedział zmiany w oprocentowaniu lokat. Po raz pierwszy od czterech lat zdecydował się obniżyć oprocentowanie mIKE lokaty. Ostro, bo od razu do najniższego poziomu w historii produktu. mIKE z czołówki najlepszych kont trafiło do ogona.


Indywidualne Konta Emerytalne nie cieszą się w Polsce dużą popularnością. Kilka dni temu Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała najnowsze dane z sektora. Okazuje się, że w drugiej połowie ubiegłego roku liczba IKE stopniała o 10 tys. sztuk, do poziomu 813 tys. To mniej więcej tyle, ile na koniec roku 2011. Na koniec 2012 r. banki prowadziły zaledwie 47 tys. IKE. Wpłat dokonano jedynie na 29 tys. rachunków, średnio po 4,6 tys. zł na osobę.

Banki prowadzą IKE pod kilkoma postaciami. Może to być m.in. produkt oparty o fundusze inwestycyjne, którego zysk będzie zależny od wyników wypracowanych przez zarządzających. Może to być IKE oparte o ubezpieczenie, gdzie część pieniędzy trafia na polisę, a część jest inwestowana na rynku kapitałowym. Może to być też IKE pod postacią zwykłego konta oszczędnościowego czy lokaty. W każdym z tych przypadków zysk z IKE nie jest objęty podatkiem Belki, pod warunkiem, że pieniądze zostaną wypłacone dopiero, gdy klient przejdzie na emeryturę. IKE w postaci konta to oferta dla osób obawiających się inwestycji na giełdzie – rozwiązanie daje niewielki, ale pewny zysk i nie naraża pieniędzy na wahania rynku kapitałowego. To produkt dla osób ostrożnych, które mają tradycyjne podejście do oszczędzania. Takie konto oferuje tylko kilka banków, w tym mBank pod postacią mIKE Lokaty.

Pod koniec ubiegłego tygodnia mBank oraz MultiBank poinformowały klientów o zmianach oprocentowania lokat i kart kredytowych. Nic w tym dziwnego, bo kilka dni temu RPP ścięła stopy do rekordowo niskiego poziomu – 3,25 proc. W bankach od razu rozpoczął się cykl obniżek oprocentowania depozytów. Jednak pośród informacji o planowanych obniżkach oprocentowania lokat, znalazła się jedna na tyle ciekawa, że warto o niej wspomnieć szerzej: mBank po raz pierwszy od 2009 roku zdecydował się obniżyć oprocentowanie mIKE lokaty. Obniżka nie byle jaka, bo z poziomu 4,5 proc. do 3,1 proc. (tak samo w MultiBanku). To zarazem najniższy poziom oprocentowania w historii tego produktu. Choć bank reklamując produkt pisze, że gwarantuje oprocentowanie oparte o WIBOR 1M, to jednak w praktyce obecnie jest ono niższe. WIBOR 1M to dziś 3,44 proc.

Tak niskie oprocentowanie stawia pod znakiem zapytania sens oszczędzania na emeryturę w mIKE lokacie. O ile te 4,5 proc. (netto, bo nie jest pobierany podatek) chroniło jeszcze względnie pieniądze przez inflacją, to stawka 3,1 balansuje już na granicy opłacalności. Co prawda inflacja jest dziś niższa niż rok temu, ale biorąc pod uwagę cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc., to zarobek jest w zasadzie symboliczny. Plusem rozwiązania cały czas pozostaje jednak ochrona wpłaconego kapitału – klient wyjmie z konta co najmniej tyle, ile wpłacił, niezależnie od koniunktury rynkowej.

Klient może posiadać tylko jedno IKE, ale można je przenosić między bankami. Wystarczy podpisać nową umowę i poinformować bank, w którym mamy IKE, by dokonał wypłaty transferowej (z reguły nie ma opłat, jeśli mieliśmy IKE przez określony czas). Obecnie najwyżej oprocentowanie IKE w postaci konta oszczędnościowego proponuje Bank Millennium (5 proc. netto). Drugie miejsce do tej pory zajmowały mBank i Multi, ale teraz ze stawkę 4 proc. pozostają ex aequo Bank BPS i BGŻ. W Banku BGŻ oprocentowanie od kwietnia spadnie do 3,5 proc. BNP Paribas Bank oferuje konto oparte o WIBOR 3M (czyli ok. 3,46 proc.). Najniższe oprocentowanie ma PKO BP – tylko 3 proc.

W ubiegłym roku pojawiła się jeszcze jedna alternatywa dla IKE prowadzonego w ramach trzeciego, dobrowolnego filaru emerytalnego. To Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego. Choć według rządu miał to być sprzedażowy hit, okazał się wielką klapą. Na IKZE w ubiegłym roku pieniądze wpłaciło tylko 33 tys. osób, średnio po 800 zł. Bankom udało się sprzedać tylko 19 sztuk takich rachunków.

 

Napisz do autora: wboczon@prnews.pl

//