Bruksela idzie na wojnę z Visa i MasterCard

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, w niektórych krajach, gdzie rynki są zdominowane przez monopolistów dostarczających tego typu usługi, takich jak Visa i MasterCard, zwykli klienci muszą płacić nawet o 100 proc. więcej niż w krajach, gdzie panuje konkurencja. W przypadku klientów biznesowych różnice są jeszcze większe. Czasami płacą oni nawet o 500 proc. więcej za operacje dokonywane kartami Visa i 650 proc. za operacje kartami MasterCard.

Neelie Kroes stwierdziła, że w całej Unii rocznie klienci płacą nawet o kilka miliardów euro za dużo za operacje kartami płatniczymi. Nie chciała jednak powiedzieć, które firmy pobierają najwyższe opłaty.

Wymieniła jedynie kilka krajów, w których jest monopol usługodawców Visa i MasterCard – Włochy, Belgię i Finlandię. Za dobry przykład podała Niemcy i Holandię, gdzie rynki usług bankowych są otwarte na konkurencję.

Komisarz podkreśliła, że zyski większości banków w krajach UE z opłat za operacje kartami płatniczymi są nieproporcjonalnie wysokie.

Pani Kroes ogłosiła, że Komisja rozpoczęła 10-tygodniowe konsultacje z uczestnikami rynku. Celem KE jest otwarcie rynków usług bankowych w zakresie operacji kartami płatniczymi i kredytowymi i stworzenie europejskiego systemu płatniczego. Komisji zależy, by wszystkie kraje spełniały te same standardy techniczne, aby ujednolicić rynek pod tym względem.