Budownictwo mieszkaniowe wróciło na ścieżkę szybkiego wzrostu

W lipcu rozpoczęto w Polsce budowę 16,3 tys. mieszkań, o blisko 27% więcej niż przed rokiem. W przypadku deweloperów wzrost jest niemal trzykrotny. Dane te pokazują, że czerwcowe spowolnienie w inwestycjach mieszkaniowych okazało się zjawiskiem jednorazowym.

Po słabych danych z czerwca dotyczących liczby lokali, których budowę rozpoczęto, w lipcu rynek budownictwa mieszkaniowego powrócił na tory szybkiego wzrostu, jaki ma miejsce od początku tego roku. 16,3 tys. nowych lokali, których realizację rozpoczęto to wynik zbliżony do marcowego. Rekordowy w tym roku był kwiecień z liczbą ponad 20,4 tys. mieszkań. Wynik ten został jednak osiągnięty po długiej i mroźnej zimie. Deweloperzy rozpoczęli w lipcu budowę prawie 5,4 tys. lokali, co oznacza wzrost aż o 172%.

Dwucyfrowy wzrost w II kwartale?

Dane te potwierdzają, że czerwcowy spadek w inwestycjach mieszkaniowych był zjawiskiem jednorazowym.  Dobry wynik lipcowy może jednocześnie rozbudzać apetyt dotyczący liczby nowych inwestycji w sierpniu i we wrześniu. Z analizy Home Broker wynika bowiem, że trzeci i drugi kwartał to historycznie najlepsze okresy dla budownictwa mieszkaniowego. Dlatego bardzo prawdopodobne jest utrzymanie dwucyfrowego tempa wzrostu.

Lepsze dane o pozwoleniach

Systematycznie poprawia się też sytuacja w zakresie pozwoleń na budowę. W lipcu cały rynek odnotował co prawda minimalny spadek, o 0,5% rok do roku. W sumie wydane zostały jednak pozwolenia na budowę 16,6 tys. lokali. To najlepszy wynik od września ub. r. Bardzo duży wzrost w zakresie zgód administracyjnych na nowe inwestycje odnotowali deweloperzy, w przypadku których wzrost wyniósł aż 22%. To pozwala z nieco większym optymizmem niż do tej pory patrzeć w przyszłość.
 
O jedną trzecią mniej gotowych lokali

Tradycyjnie już słabo wypadły dane dotyczące mieszkań oddanych do użytku. W lipcu było to 10,2 tys. lokali, o 34,2% mniej niż przed rokiem. Większy spadek w tym roku miał miejsce jedynie w styczniu. Na rynku wciąż widać efekty wyhamowania inwestycji mieszkaniowych w poprzednich dwóch latach.

Polacy chętnie kupują nowe

Zachętą do rozpoczynania inwestycji mieszkaniowych jest duży popyt na nowe lokale, jaki utrzymuje się na polskim rynku. W II kwartale średnio 41% kupujących mieszkania wybrało lokal z rynku pierwotnego – wskazują dane Home Broker. To bardzo wysoki odsetek. Dla porównania, na rynku amerykańskim udział nowych domów w łącznej sprzedaży wynosi zaledwie kilka procent.
 
Badania Home Broker wskazują ponadto, że deweloperzy dosyć szybko są w stanie rozpoczynać sprzedaż mieszkań w nowych inwestycjach. Przeciętnie 36% kupujących podpisuje umowę przedwstępną na etapie do stanu zerowego lub do stanu surowego zamkniętego z elewacją. Po oddaniu budynku do użytkowania na zakup mieszkań decyduje się średnio 42% kupujących.

Zachętą do zakupu lokali na rynku pierwotnym są atrakcyjne ceny, rabaty czy promocje organizowane obecnie dość powszechnie przez deweloperów. Mieszkania z rynku pierwotnego są w największych miastach Polski przeciętnie o 486 zł tańsze od stosunkowo nowych lokali z rynku wtórnego (oddanych po 2000 r.).

Źródło: Home Broker