Bundesbank krytykuje Polskę za reformę nadzoru bankowego

Obecnie nadzór finansowy w Polsce umiejscowiony jest przy NBP i tym samym jest w dużej mierze niezależny od polityki. „Narodowo-konserwatywny rząd Polski zamierza w tym tygodniu zdecydować o projekcie ustawy, który miałby w istocie wykluczyć bank centralny z kontroli banków i wzmocnić wpływy polityki” – pisze „FTD”.

„Bank centralny ze swoim know-how jest ważnym filarem stabilności finansowej. Efektywność nadzoru bankowego ulegnie zatraceniu, jeśli nie będzie się korzystać z tej wiedzy” – mówi Edgar Meister, członek zarządu Bundesbanku, odpowiedzialny za nadzór bankowy. „Wzrośnie prawdopodobieństwo, że nie rozpozna się odpowiednio wcześnie kryzysu” – dodaje.

Meister wyraża wątpliwości, czy po reformie nadzór będzie dysponował niezależnością obowiązującą w skali międzynarodowej. „Ścisłe połączenie urzędu z polityką spowoduje odejście od zasad bazylejskich” – wyjaśnia. „FTD” przypomina, że chodzi o zasady skutecznego nadzoru bankowego, stworzone przez Bank Międzynarodowego Wyrównania Finansowego. Zawierają one także postulat operacyjnej niezależności nadzoru.