Robimy się coraz starsi, a mieszkania – zbyt duże i drogie – coraz bardziej nas uwierają. Zachód buduje całe osiedla dostosowane do seniorów. W Stargardzie Szczecińskim starsi ludzie już drugi rok testują jak mieszka się w domach zaprojektowanych specjalnie z myślą o nich.
Mieszkania, które mają pokonać strach
„Mamy sposób na mieszkanie” – głosi Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w swoim haśle i wydaje się, że pomysłowości faktycznie nie można mu odmówić. Po programie dla wychowanków opuszczających dom dziecka i osób niepełnosprawnych, w stargardzkim TBS-ie ruszyła budowa mieszkań ze specjalnymi udogodnieniami dla osób w wieku 55+.[1]
Projekt interesujący o tyle, że nie sprowadza się wyłącznie do rozwiązań architektonicznych. Gdy przed rozpoczęciem programu władze spółki spotkały się ze studentami Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz Związkiem Emerytów, Rencistów i Inwalidów, padło pytanie o największe obawy mieszkaniowe osób starszych.
– Spodziewaliśmy się głównie narzekania na brak udogodnień technicznych, tymczasem sen z powiek seniorom okazał się spędzać strach przed tym, że w razie konieczności nie zdążą wezwać pomocy i będą skazani wyłącznie na siebie – mówi Jadwiga Dąbrowska, wiceprezes stargardzkiego TBS.
Mieszkania projektowane z myślą o osobach starszych musiały zatem wnieść coś więcej, niż tylko udogodnienia techniczne. Miały być miejscem gwarantującym poczucie bezpieczeństwa, tak fizycznego, jak i psychicznego.
Architektura 55+
Na gospodarstwo domowe o średniej wieku przekraczającej 55 lat najczęściej składają się jedna, góra dwie osoby. To wiek, w którym dzieci są już w pełni samodzielne, a jeden z małżonków nierzadko żyje w pojedynkę po śmierci partnera. Dla tych, którzy jesień życia spędzają w jednym i tym samym mieszkaniu, samodzielne funkcjonowanie staje się coraz trudniejsze.
Świadomość ta przyświecała projektantom stargardzkich mieszkań. Pamiętając o trudnościach seniorów w poruszaniu się, nierzadko inwalidztwie, o problemach ze wzrokiem, słuchem i pamięcią, koniecznością stało się zastosowanie prostych rozwiązań, które ucięłyby codzienne zmagania z uciążliwą architekturą mieszkań.
W czym tkwi różnica pomiędzy typowymi mieszkaniami w stargardzkim TBS-ie a dedykowanymi seniorom? Po pierwsze – nie trzeba się wspinać. Przystosowany do osób w podeszłym wieku budynek ma zaledwie dwie kondygnacje, a dodatkowo wyposażono go w windę. Wszystkie spośród 22 mieszkań mają nie więcej niż dwa pokoje i metraż nie przekraczający 56 mkw, zatem dogodny dla osób samotnych lub dwuosobowej rodziny.
Suma trzech mieszkań na każdej kondygnacji tworzy segment, z wejściem pomalowanym na wyróżniający się, jaskrawy kolor, co ma pomóc mieszkańcom w zidentyfikowaniu swojego adresu, podobnie jak wypukła numeracja zamontowana na drzwiach wejściowych.
Same pomieszczenia wyróżniają się szerokimi przejściami, dodatkowymi uchwytami w łazienkach i toaletach, powierzchniami antypoślizgowymi zastosowanymi w częściach wspólnych budynku.
W odpowiedzi na podkreślane przez seniorów poczucie osamotnienia, w budynku przewidziano przestrzeń wspólną – świetlicę z częścią kuchenną oraz dwa duże tarasy, przeznaczone do spędzania czasu w większej grupie, w organizacji czego pomaga animator.
Prócz pomocy animatora, na posterunku czuwa też lekarz, pielęgniarka oraz wspomniani wolontariusze. Opieka ma charakter całodobowy. Nie polega jednak na nieustannym towarzyszeniu mieszkańcom, bowiem z codziennymi trudnościami radzą sobie w pojedynkę. Problem pojawia się w tzw. nagłych wypadkach.
Wojciech Dunaj: Było to całkowicie nowe doświadczenie projektowe. Projekt zapadł nam mocno w pamięć ze względu na swoje przeznaczenie, a także na możliwość mniej standardowego podejścia do projektowania zarówno samej architektury, jak funkcji i elementów wyposażenia, włącznie z projektami wnętrz.
Jak projektować dla seniorów będąc młodym?
W.D.: Myślę, że wiek nie ma z tym zbyt dużo wspólnego. Na co dzień żyjemy przecież z osobami starszymi (rodzice, starsze pokolenie), więc i w tym przypadku nałożyły się własne doświadczenia oraz oczywiście doświadczenia Stargardzkiego TBS-u, który posiada bogate doświadczenie we współpracy z osobami niepełnosprawnymi i starszymi.
Czy wyposażenie mieszkania pod kątem osoby starszej wymaga dużych nakładów finansowych?
W.D.: Częściowo tak, obiekt jest wyposażony w windę, łazienki w mieszkaniach posiadają udogodnienia dla osób starszych.
Jak długo trwały prace nad tym tym projektem?
W.D.: Przygotowanie koncepcji konkursowej zajęło około 1,5 miesiąca, sam projekt budowlano-wykonawczy około 6 miesięcy.
Czy nabyte w ten sposób doświadczenie zaoowocowało kolejnymi zleceniami na architekturę dla seniorów?
W.D.: Do chwili obecnej nie, chociaż inny TBS z którym współpracujemy rozważa taki projekt w ramach swojego osiedla.
Młodym wstępu nikt nie broni
Nawet senior, który ma liczną rodzinę, może mieć trudność ze skorzystaniem z jej pomocy w trybie pilnym. Tymczasem w sąsiedztwie domu dla seniorów żyją ludzie, wśród nich spora grupa młodych osób, gotowych zarówno do niesienia pierwszej pomocy, wykonywania prozaicznych czynności gospodarczych (sprzątanie, koszenie trawy w przedogródku itp.), jak i wsparcia przy nauce korzystania z komputera i Internetu. dysponujących wolnym czasem ludzi. Kojarząc te fakty, stargardzki TBS powiązał ze sobą dwie potrzebujące siebie nawzajem społeczności.
Efektem jest system, w ramach którego seniorzy za pomocą elektronicznego pilota mogą wezwać na pomoc jednego z opiekunów. Elektroniczny alarm to obowiązkowe wyposażenie każdego z mieszkańców domu z udogodnieniami dla osób w wieku 55+.
Wielu seniorów, mało mieszkań
Projekty mieszkań skierowanych do seniorów stanowią dziś niewielki ułamek krajowego budownictwa. Stargardzkie TBS przetarło szlaki w budownictwie społecznym do realizacji mieszkań wspomaganych, ale o podobnych inwestycjach mówi się równolegle wśród deweloperów i samorządowców.
W Stargardzie póki co stoi jeden budynek dedykowany osobom w starszym wieku. Czy będzie zaczynem do zbudowania całego osiedla dla seniorów? – Do 2016 roku planujemy budowę jeszcze trzech zespołów segmentów, mieszczących łącznie 94 mieszkania, jednak ich realizacja uzależniona będzie od uzyskania kredytu w Banku Gospodarstwa Krajowego – mówi Jadwiga Dąbrowska ze Stargardzkiego TBS.
Czy apetyt projektantów urósł w miarę jedzenia? – W planowanym do rozpoczęcia w 2011 zespole mieszkaniowym zaprojektowano pokój pielęgniarki, co stworzy także realne możliwości uruchomienia , w porozumieniu z miejscową przychodnią, dyżurów lekarskich na potrzeby seniorów. Zespół ten włączony zostanie także do istniejącego systemu przywołania – mówią przedstawiciele TBS.
Dalsza realizacja ambitnych planów będzie zależała od zupełnie przyziemnych warunków. TBS to nie organizacja charytatywna, stąd niezbędny na dalszym etapie bardziej aktywny udział dodatkowych partnerów – organizacji pozarządowych i stowarzyszeń, które przyniosą wsparcie organizacyjne i finansowe.
Malwina Wrotniak
[1] 29 czerwca 2010 r. rozstrzygnięto XX Konkurs Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa Budowa Roku 2009.Konkurs ma za zadanie wyłonienie spośród obiektów budowlanych wzniesionych w danym roku takich, które charakteryzują się najwyższą jakością robót oraz nowoczesnymi rozwiązaniami, stanowiącymi też wybitne osiągnięcia polskiej myśli technicznej. Obiekty budowlane zakwalifikowane do finału były oceniane w dziesięciu grupach.
W grupie I – budynki mieszkalne (o wartości do 30 000 000 zł) nagroda I stopnia została przyznana zespołowi segmentów mieszkalnych dla osób w wieku 55+ przy ul. Jana Śniadeckiego 11 w Stargardzie Szczecińskim, którego inwestorem było Stargardzkie TBS Sp. z o.o., wykonawcą Przedsiębiorstwo Remontowo – Budowlane KPRB SA w Stargardzie Szczecińskim, a projekt wykonałoa Domino Grupa Architektoniczna Wojciech Dunaj.
Źródło: Bankier.pl