Piotr Czarnecki liczy, że w przyszłym roku wynik netto zwiększy się o kilkanaście procent. Na koniec trzeciego kwartału bank osiągnął zysk netto w wysokości 176 mln zł. Oznacza to, ze do końca roku Raiffeisen może wypracować 250 mln zł, a w 2007 w zasięgu będzie 300 mln zł. Szef banku uważa, że zysk będzie na tyle wysoki, że w przyszłym roku pozwoli rozwijać się bez zwracania się do właściciela, Raiffeisen International, o dodatkowy kapitał. Dodaje, że prawdopodobnie bank wypłaci dywidendę, nie chce jednak zdradzić jak dużą. W poprzednich dwóch latach stanowiła ona kilkanaście procent wypracowywanych zysków.
Prezes chce rozwinąć sieć placówek banku o 40 nowych oddziałów i zwiększyć zatrudnienie o blisko 500 osób. Bank nie zamierza jednak wchodzić w nowe obszary działania. Interesują go przede wszystkim średnie korporacje, małe i średnie firmy oraz klienci indywidualni z klasy średniej.