Chcesz zezłomować samochód? Uważaj, możesz stracić zwrot składki za ubezpieczenie OC

Zespół porównywarki ubezpieczeń mfind przestrzega przed nieuczciwymi firmami, które wykorzystując nieświadomość kierowców, przejmują przysługujący im zwrot składki za ubezpieczenie OC. W ten sposób właściciele złomowanych aut mogą tracić setki złotych.

Zezłomowałeś auto? Przysługuje Ci zwrot części składki za OC

 

Jak informuje kalkulator OC i AC mfind, zgodnie z przepisami, po przekazaniu samochodu do zezłomowania, jego właścicielowi przysługuje zwrot części składki za niewykorzystany okres ubezpieczenia OC. Przykładowo, jeśli w momencie złomowania do końca obowiązywania polisy OC pozostały dwa miesiące, ubezpieczyciel wyliczy wysokość przysługującego zwrotu, biorąc pod uwagę, że z ubezpieczenia korzystano tylko przez 10 miesięcy.

 

Inaczej jest w przypadku sprzedaży auta. Jeśli jego nabywca nie wypowie dotychczasowej polisy, sprzedawcy nie przysługuje zwrot części składki.

 

Nie daj odebrać sobie zwrotu składki OC – sprawdź, co podpisujesz!

 

Te przepisy i nieświadomość kierowców sprytnie wykorzystują nieuczciwe firmy, indywidualni nabywcy-cwaniacy i złomiarze. Najpierw oferują klientowi zajęcie się zezłomowaniem auta w zamian za określoną kwotę, a następnie podsuwają do podpisania umowę sprzedaży samochodu, zamiast zaświadczenia o złomowaniu. Gdy już pojazd staje się ich własnością, wypowiadają umowę OC poprzedniego właściciela i złomują lub w inny sposób utylizują auto. W ten sposób mogą sami zgarnąć zwrot składki za niewykorzystany okres polisy OC, a nieświadomy kierowca – stracić kilkaset złotych.

 

– Umowa OC i wszystkie prawa i obowiązki z niej wynikające, przechodzą na nabywcę samochodu w dniu zawarcia umowy sprzedaży – dlatego nieuczciwi „złomiarze” dodatkowo zarabiają w ten sposób na starych samochodach, za które właściciele opłacili całą składkę ubezpieczeniową z góry. Jeśli chcemy zezłomować i wyrejestrować auto, a także odzyskać składkę za OC, powinniśmy korzystać z legalnych stacji demontażu pojazdów – podkreśla Dominika Grabek, redaktor naczelna Akademii ubezpieczeń mfind.