„W piątek na specjalnym posiedzeniu zarząd BGK zastanawiał się nawet nad całkowitym wstrzymaniem działalności kredytowej. Decyzja została odroczona, ale jeśli zapadnie, będzie oznaczać poważne problemy dla samorządów, firm i instytucji państwowych, które pożyczają od BGK pieniądze między innymi na uruchomienie inwestycji współfinansowanych przez Unię Europejską.” donosi tygodnik.
„Bezpośrednim powodem problemów Banku Gospodarstwa Krajowego jest ubiegłoroczna operacja podwyższenia kapitału innego państwowego banku, PKO BP, w której pierwszeństwo w nabywaniu akcji mieli dotychczasowi akcjonariusze, w tym Skarb Państwa.” czytamy w „Newsweeku”.
Bank Gospodarstwa Krajowego to bank państwowy, który powstał z trzech banków publicznych: Polskiego Banku Krajowego, Zakładu Kredytowego Miast Małopolskich oraz Państwowego Banku Odbudowy. Instytucja, poza realizacją zadań rządowych, prowadzi również działalność na rynku korporacyjnym i detalicznym.
Więcej w „Newsweeku” w artykule Radosława Omachela „Wykorzystanie funduszy unijnych zagrożone. Państwowy bank nie ma pieniędzy”.