Co robić, gdy pojawią się problemy ze spłatą kredytu hipotecznego?

W ciągu długiego, bo sięgającego nawet 50 lat okresu kredytowania mogą pojawić się nieprzewidziane okoliczności, które uniemożliwiają, bądź też w znacznym stopniu utrudniają regularną spłatę kredytu. Takie nieprzewidziane sytuacje to na przykład: utrata pracy przez kredytobiorcę bądź małżonka, ciężka choroba uniemożliwiająca pracę zarobkową czasowo bądź na stałe. Często w takich sytuacjach kredytobiorcy czują się bezradni i nie wiedzą, co dalej robić. Bardzo często nie robią nic oczekując, że lada chwila sytuacja może się poprawić.

– Takie zachowanie nie jest dobrym rozwiązaniem. Bank może nabrać przekonania, że klient unika kontaktów z bankiem i nie chce spłacić zaciągniętego kredytu – radzi Robert Pepłoński, prezes Domu Kredytowego NOTUS – W momencie powstania jakiegokolwiek zagrożenia dalszej regularnej spłaty rat kredytu, najlepszym rozwiązaniem jest skontaktowanie się z bankiem zanim jeszcze powstaną zaległości w spłacie rat. Jest to istotne z kilku powodów, między innymi dlatego, że zobowiązanie kredytobiorcy nie jest jeszcze wtedy powiększone o odsetki należne od zobowiązania przeterminowanego, które są znacznie wyższe niż odsetki bieżące. Można też liczyć na dobrą wolę banku. W sytuacji, gdy mamy już kilkumiesięczne zaległości w spłacie rat – rozmowy są trudniejsze.

– Unikanie kontaktu z bankiem i dopuszczenie do sytuacji, w której raty nie są obsługiwane terminowo spowoduje, że bank podejmie procedury finalnie prowadzące do rozwiązania umowy – przestrzega Hubert Pałgan, odpowiedzialny za kredyty hipoteczne w MultiBanku.

W zależności od indywidualnej sytuacji banki starają się wraz z kredytobiorcą szukać najlepszego rozwiązania.

Najczęściej proponowanym rozwiązaniem przez większość banków jest umożliwienie klientowi obniżenia miesięcznych obciążeń wynikających z obsługi kredytu, np. poprzez wydłużenie okresu kredytowania – twierdzi R. Pepłoński z NOTUSA. W banku Millennium po wydłużeniu okres spłaty kredytu nie może przekraczać 45 lat w przypadku kredytu walutowego i 50 lat dla kredytu złotowego. Ponadto, najstarszy ze wszystkich współkredytobiorców nie powinien w dniu ostatecznej spłaty kredytu przekroczyć 75 roku życia. Jeśli wiek jednego z wnioskodawców nie pozwala na uzyskanie maksymalnego okresu kredytowania, wciąż istnieje możliwość udzielenia kredytu na 50/45 lat, gdyż można ustalić okres kredytowania w oparciu o wiek wnioskodawców, których dochody stanowią co najmniej 70 proc. dochodu wymaganego do osiągnięcia zdolności kredytowej.

– Jeśli wynagrodzenie osoby spłacającej kredyt przestaje być wystarczające do obsługi zadłużenia, klient może wnioskować o przyłączenie współkredytobiorcy. O kredyt hipoteczny w banku Millennium mogą wspólnie wnioskować nawet 4 osoby. W przypadku przyłączenia wystarczy złożyć dokumenty tożsamości osoby przystępującej do umowy kredytu oraz dokumenty finansowe dotyczące wysokości dochodów osób obsługujących kredyt po przyłączeniu. Po ustaniu trudności istnieje możliwość odłączenia kredytobiorcy. Wystarczy dostarczyć do banku dokumenty finansowe, na podstawie których będziemy w stanie ponownie ocenić samodzielną zdolność kredytobiorcy do spłaty zadłużenia – informuje Agnieszka Nachyła, dyrektor Departamentu Marketingu Banku Millennium. Przystąpienie do umowy dodatkowego kredytobiorcy oferuje również m.in. PKO BP, Fortis Bank czy DomBank, który może zaproponować też odłączenie od długu pierwszego kredytobiorcy i zastąpienie go innym.

ING Bank Śląski, PKO BP, DomBank czy Millennium mogą także zaoferować klientowi karencję w spłacie kredytu. Przez kilka miesięcy osoba posiadająca kredyt hipoteczny może spłacać jedynie odsetki od kwoty aktualnego zadłużenia. Zwykle karencja następuje bezpośrednio po zaciągnięciu kredytu, a więc od udzielenia kredytu do terminu płatności pierwszej raty kapitałowej. Jest ona wówczas obligatoryjna i stanowi udogodnienie szczególnie dla tych osób, które budują dom lub mieszkanie tzw. systemem gospodarczym (tj. samodzielnie) lub z deweloperem. Potrzebują pieniędzy na długo przed ostatecznym terminem realizacji inwestycji, a okres poprzedzający oddanie nieruchomości do użytkowania obfituje w liczne wydatki związane z jej wykończeniem. Dzięki karencji ograniczają koszty obsługi kredytu do minimum. Dodatkowy okres karencji, udzielany na wniosek kredytobiorcy, wynosi w Millennium maksymalnie 6 miesięcy (łącznie z karencją obligatoryjną maksymalnie 24 miesiące) i także może pomóc w pokonaniu przejściowych problemów finansowych.

W niektórych bankach (Millennium, MultiBank) w przypadku doraźnych trudności można także wnioskować o miesięczne wakacje kredytowe, polegające na odroczeniu spłaty jednej raty kredytu w roku.

– Standardowo wszyscy klienci GE Money Banku mają prawo raz w roku nie zapłacić jednej raty. Warunek: trzeba poinformować o tym bank z wyprzedzeniem ustalonym w umowie kredytowej. W indywidualnych wypadkach można jednak wnioskować o dłuższe „wakacje” – wtedy cały okres spłaty kredytu zostaje odpowiednio wydłużony – mówi Aleksandra Kwiatkowska, rzecznik prasowy. – Warto także pamiętać, że przed częścią sytuacji, które mogą wystąpić w przyszłości możemy się zabezpieczyć już na etapie podpisywania umowy kredytowej. Zaciągając kredyt hipoteczny możemy teraz skorzystać z różnych dodatkowych ubezpieczeń, które mogą uratować nas w trudnych chwilach, na przykład ubezpieczenie od ryzyka utraty pracy czy ubezpieczenie na życie. Oczywiście ubezpieczenia wiążą się z dodatkowymi opłatami, ale każdy klient może na etapie zaciągania kredytu podjąć decyzję, jakie są jego indywidualne preferencje – czy w razie kłopotów ma jakieś własne „wyjście awaryjne” (np. rodzina), czy jednak lepiej będzie mieć ubezpieczenie.

– W przypadku niespłacania kredytu powyższej 3 miesięcy, bank może zwrócić się do towarzystwa ubezpieczeniowego o wypłatę odszkodowania, jeżeli kredyt był ubezpieczony w okresie przejściowym – uzupełnia Joanna Majer – Skorupa, zastępca rzecznika prasowego ING Banku Śląskiego. Realizacja ubezpieczenia od ryzyka utraty dochodów możliwa jest również w PKO BP czy DomBanku.

Wakacje kredytowe w Fortis Banku umożliwiają zawieszenie spłat do 3 miesięcy w roku i nie wymagają od kredytobiorcy dodatkowych formalności w postaci aneksu do umowy. Korzystanie z wakacji jest bezpłatne.

Z wyjątkiem kredytu mieszkaniowego z dopłatami, kredytobiorcy zaciągający kredyty na cele mieszkaniowe w PKO BP mogą raz w roku kalendarzowym zawiesić spłatę raty kredytu. Aby skorzystać z wakacji kredytowych wystarczy, aby kredytobiorca w oddziale prowadzącym go zgłosił chęć zawieszenia konkretnej raty. Można również skorzystać z karencji w spłacie kapitału. Maksymalny okres karencji (liczony od momentu uruchomienia kredytu) nie może przekroczyć 36 miesięcy.

Jak informuje Marek Kłuciński, rzecznik prasowy PKO BP dopuszcza również możliwość jednorazowego, w całym okresie kredytowania, w drodze aneksu do umowy zawieszenia do trzech następujących po sobie miesięcznych rat kredytu (rat kapitałowych i odsetek), przy czym łączne zastosowanie zawieszenia (wakacje kredytowe i zawieszenie rat kapitału) nie spowoduje zawieszenia więcej niż 3 rat kapitałowych w ciągu roku kalendarzowego. Zastosowanie karencji albo zawieszenia rat kredytu nie zmienia ostatecznej daty spłaty kredytu, a kwota zawieszonych rat zostaje równomiernie rozłożona na pozostałe do spłaty raty.