Karty kredytowe oferuje już większość polskich banków. Ostatnio wprowadził je eurobank i AIG Bank. Ten ostatni chwali się, że w ciągu dwóch miesięcy wydał ich już ponad 10 tysięcy. Było to możliwe dzięki dużej bazie klientów, którzy kiedyś brali kredyt w tej instytucji. Bank wysyła bowiem karty do osób, które brały kredyt w sieci AIGO, należącej do tej instytucji, nawet kilka lat temu. W ten sposób działa już większość instytucji specjalizujących się w segmencie consumer finance, np. GE Money Bank, Getin Bank i inne.
Z dużych banków jedynie DB PBC, BOŚ Bank i Bank Pocztowy nie mają jeszcze swojej karty kredytowej. Można się jednak spodziewać, że zostaną one wprowadzone najprawdopodobniej już w przyszłym roku. Takie plany ma również firma Provident.
Od 1 grudnia Santander Consumer Bank (dawny PTF Bank) wydaje karty kredytowe w programie pilotażowym, dotychczasowym klientom posiadającym kredyt hipoteczny tej instytucji. Karta wyposażona jest już w chip. Bank nie pobiera opłat za wydanie o ile klient wykona w ciągu 3 miesięcy od wydania transakcję bezgotówkową. Roczna opłata za kartę wynosi 60 zł, jednak już przy średnich obrotach 500 zł miesięcznie, karta ma być wznawiana bezpłatnie. Maksymalny limit dla karty ma wynosić 10 tysięcy złotych, a oprocentowanie jest poniżej średniej krajowej i wynosi 17,5 proc. Karta ma dołączony pakiet ubezpieczeń, w tym jeden obowiązkowy.
Wprowadzając kartę, bank stosuje nietypową promocję. Jej posiadacze, którzy do końca lutego przyszłego roku zrealizują operacje na łączną kwotę co najmniej 3 000 zł, otrzymają bonus w wysokości 5% (ale nie więcej niż 150 zł) na wszystkie wykonane w tym czasie transakcje na stacjach benzynowych na całym świecie.
Komentarz Michała Macierzyńskiego, analityka Bankier.pl
Santander Consumer Banku jest jedną z ostatnich instytucji finansowych na polskim rynku, która wprowadza do swojej oferty kartę kredytową. Chociaż karta nie wyróżnia się niczym na tle konkurencji, należy podejrzewać, że już wkrótce znajdzie się w portfelach kilku tysięcy Polaków. Banki zaczynają w końcu doceniać bazę swoich klientów. W praktyce oznacza to, że posiadając jeden produkt, na przykład konto, czy kredyt, kolejny dostajemy już bez żadnych formalności, a często jeszcze do tego taniej. Dlatego w wypadku kart kredytowych najbardziej aktywne są banki specjalizujące się w kredytach detalicznych. W przypadku Santander Consumer Bank nowe karty kredytowe mogą dostać nie tylko klienci posiadający kredyt mieszkaniowy, ale również gotówkowy, czy w końcu samochodowy. A trzeba pamiętać, że ten bank udziela największej liczby kredytów samochodowych w Polsce, wyprzedzając wszystkie banki samochodowe i uniwersalne. Jest to możliwe, między innymi dzięki współpracy z ponad 3 tysiącami punktów sprzedaży samochodów. Podobną drogą podążają inne instytucje, również te, które działają poza rynkiem usług finansowych. Duża, lojalna baza klientów pozwala na zaoferowanie im usług dodatkowych, będących źródłem nowych przychodów. I tak na rynek bankowy wchodzą supermarkety, koncerny samochodowe, być może w przyszłości wejdą również operatorzy GSM. Poszukiwanie nowych obszarów dla działalności biznesowej dotyczy też i samych banków. Współpracują one blisko nie tylko z ubezpieczycielami, ale same stają się wirtualnymi operatorami komórkowymi. Dla banków to nie tylko dodatkowe zyski, lecz przede wszystkim sposób na zwiększenie lojalności klientów. Konkurencji, nawet tej spoza sektora finansowego, będzie bowiem bardzo trudno pozyskać takiego klienta.