Coraz droższe konta

– Jeszcze niedawno wydawało się, że ceny usług finansowych niemogą być wyższe, bo doszliśmy do ich maksymalnego poziomu akceptowanego przez klientów. Tak się jednak nie stało – mówi analityk portalu finansowego bankier.pl Michał Macierzyński. – Banki, w obawie przed ucieczką klientów, ukrywają podwyżki, wprowadzając po cichu nowe opłaty.

Bankowcy stają się mistrzami w wymyślaniu dodatkowych opłat. Na przykład w Banku BPH prowadzenie konta to 6,95 zł. Ale opłata ta nie uwzględnia korzystania z bankowości internetowej i telefonicznej oraz obsługi karty. Jeżeli klient nie dokona płatności kartą w sklepie co najmniej cztery razy w miesiącu to za karę zapłaci dodatkowe 3 zł.

Bankierzy tłumaczą, ze prowizje rosną, bo nadal niewielu Polaków korzysta chociażby ze standardowego rachunku. Rzadko też płacimy kartami. To wszystko podnosi ceny usług bankowych. Banki zapowiadają, że będzie taniej, gdy z usług bankowych zaczniemy korzystać masowo.

Więcej w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej” w artykule „Rośnie lista bankowych opłat”.