Coraz większe mieszkanie na kredyt

Dużo wyższy od oczekiwanego wzrost średniej krajowej pensji poskutkował dynamicznym wzrostem powierzchni mieszkań dostępnych na kredyt.

Jak co miesiąc w Open Finance policzyliśmy, jak wygląda zdolność kredytowa osób zarabiających dokładnie tyle, ile wg Głównego Urzędu Statystycznego wynosi średnie wynagrodzenie i sprawdziliśmy, jak duże mieszkanie można było kupić za taki kredyt w poszczególnych miastach. GUS poinformował, że w grudniu 2009 roku przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3652,40 zł, o 6,5 proc. więcej w ujęciu rocznym i o 7,3 proc. więcej w ujęciu miesięcznym.

 

Taka zmiana pociągnęła za sobą znaczny wzrost zdolności kredytowej Polaków oraz dostępnego metrażu mieszkania. Tym razem najwięcej zyskali mieszkańcy Gdańska, gdzie dodatkowy wpływ na zmianę miały spadki cen nieruchomości. Mediana ceny transakcyjnej w grudniu wyniosła 5575 zł, o prawie 100 zł mniej niż w listopadzie (dane z raportu cen transakcyjnych Open Finance). Wskutek tego rodzina 2+1, której miesięczne zarobki każdego z rodziców wynoszą dokładnie 3652,40 zł, otrzyma w banku kredyt pozwalający jej na zakup mieszkania o powierzchni 68,6 m2, o 17,68 proc. więcej niż miesiąc temu. O 9,17 proc., do 31,3 m2, wzrosły możliwości singla o pensji równej średniej krajowej.

 

Jak duże mieszkanie można na kredyt kupić w danym mieście

miasto

mediana ceny m2 w grudniu (zł)

grudzień 2009

zmiana miesiąc do miesiąca

rodzina 2+1 (m2)

singiel

(m2)

rodzina

(%)

singiel

(%)

Gdańsk

5575

68,6

31,3

17,60

9,17

Kraków

6332

60,4

27,6

15,43

7,08

Łódź

4081

93,7

42,8

17,40

8,91

Poznań

5621

68,0

31,1

11,57

3,50

Warszawa

7783

49,1

22,4

15,95

7,56

Wrocław

6220ł

61,4

28,1

15,34

7,00

Założenia: rodzina 2+1 zarabia dwie średnie krajowe; singiel zarabia średnią krajową. Źródło: Open Finance.

 

Kilkunastoprocentowe wzrosty powierzchni mieszkania dostępnego na kredyt dla rodziny o średnich krajowych zarobkach zanotowaliśmy także w pozostałych pięciu badanych miastach: Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Najmniejsza dynamika wystąpiła w stolicy Wielkopolski, jest to spowodowane wzrostem cen nieruchomości. Grudniowa mediana cen transakcyjnych wyniosła 5621 zł, o prawie 200 zł więcej niż listopadowa (5432 zł).

 

Tradycyjnie najmniejsze mieszkanie na kredyt można za średnią pensję kupić w Warszawie, lecz tym razem i tu wzrosty były znaczne. Dla modelowej rodziny 2+1 powierzchnia dostępnego na kredyt mieszkania zwiększyła się o 16 proc., do 49,1 m2. Są spore szanse, że za miesiąc przekroczona zostanie bariera 50 m2. Nadal trudno ma singiel, który zarabiając brutto 3652,40 zł dostanie kredyt wystarczający mu na 22,4-metrową kawalerkę.

 

Praktycznie w każdym miesiącu obserwujemy spory wzrost dostępności mieszkań w Łodzi, nie inaczej było i tym razem. Procentowo wzrost powierzchni był nieco niższy niż w Gdańsku, lecz ze względu na wysoką bazę, nominalnie łódzka rodzina może kupić mieszkanie o 14 m2 większe niż przed miesiącem (93,7 m2 w stosunku do 79,8 m2 w listopadzie). Do 100 m2 coraz bliżej.

 

Oprócz wzrostu płac, duży wpływ na taki wynik obliczeń ma dalsza liberalizacja na rynku kredytów hipotecznych. Od połowy jesieni ubiegłego roku rynek powoli się odradza, co bezpośrednio przekłada się na lepszą sytuację osób zamierzających kupić mieszkanie.

 

 

Marcin Krasoń

Źródło: Open Finance