Czy będziemy mieć chińskie autostrady?

Budowę 91-km fragmentu autostrady A2 Stryków-Konotopa GDD-KiA szacowała na około 5,7 mld zł. W pięciu przetargach na budowę poszczególnych odcinków tej trasy złożono 37 ofert. Najniższe opiewają w sumie na około 3 mld zł.

Chińczycy złożyli najkorzystniejsze oferty w dwóch przetargach na budowę w sumie 50 km trasy za 1,3 mld zl. Kosztorys inwestora opiewał na 2,8 mld zl. Wraz z nimi inwestycje miałaby realizować polska Decoma, specjalizująca się jak dotąd w budownictwie mieszkaniowym. Jeden – 29,2-km odcinek chcą wybudować za 754,5 mln zl, podczas gdy zgodnie z kosztorysem wartość prac szacowana była na 1,7 mld zł. Ofertę poniżej 1 mld zl złożyło też konsorcjum firm SRB i Hydrobudowa Polska. Mostostal Warszawa i Budimex Dromex oszacowały koszt odpowiednio na 1,08 mld i 1,098 mld zl.

Wśród ekspertów co raz częściej pojawia się wizja budowania autostrad z betony zamiast asfaltu. Rząd wstępnie wyraził zgodę na wybudowanie 106 km odcinka z Nowego Tomyśla do Sowiecka wykorzystując nowy typ nawierzchni betonowej. Betonowe drogi są kosztowniejsze, jednak zdaniem analityków taki wydatek z pewnością w przyszłości się zwróci, gdyż eksploatacja drogi będzie tańsza.  

Więcej w dzisiejszym „Parkiecie” w artykule Agnieszki Stefańskiej „Tanie chińskie oferty na A2”.
K.H.