– To, co dzieje się na światowych rynkach, okazuje się kompletnie nieprzewidywalne, a rynki zagraniczne definiują nastroje w Polsce – mówi GP Michał Marczak, szef działu analiz DI BRE Banku.
Główne europejskie rynki spadały wczoraj w czasie sesji po 4–5 proc.
W Europie Zachodniej najsilniej traciły akcje banków, których ceny spadały nawet o blisko 9 proc. Giełdy w Chinach, Hongkongu, Japonii i Korei Południowej, były zamknięte z powodu świąt. Sytuacja na rynkach finansowych była wczoraj bardzo poważna. Europejski Bank Centralny (EBC), Bank Anglii (BoE) i Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) ogłosiły, że monitorują sytuację na rynkach i są gotowe zasilać banki w gotówkę.
Także w Polsce wśród dużych spółek najsilniej traciły akcje banków. Przecena odbywała się przy stosunkowo niewielkich obrotach, które po trzech godzinach handlu nie przekraczały 200 mln zł.
W weekend Lehman Brothers, czwarty co do wielkości bank inwestycyjny w USA, ogłosił bankructwo. Nastąpiło to w chwilę po tym, jak Bank of America ujawnił, że zdecydował się zamiast Lehmana przejąć za 50 mld dol. bank inwestycyjny Merrill Lynch. Lehman to drugi, po JP Morgan, czołowy amerykański bank, który nie poradził sobie z kryzysem na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. Ofiarami tego kryzysu są też dwie amerykańskie firmy hipoteczne – Fannie Mea i Freddie Mac – które przed tygodniem de facto zostały znacjonalizowane.
Jakby tego było mało, wczoraj media poinformowały, że American International Group Inc, wielka amerykańska grupa ubezpieczeniowa, zwróciła się do Zarządu Rezerwy Federalnej, czyli amerykańskiego banku centralnego, o bezprecedensową krótkoterminową pomoc finansową w wysokości 40 mld dolarów. W ostatnim tygodniu akcje AIG straciły 50 proc., a powodem były obawy, że firma straci płynność finansową.
Jakie są opinie o dalszych scenariuszach rozwoju sytuacji? Czy rynki finansowe są już blisko dna ? Czy raczej kryzys jest dopiero w środkowej fazie i może się okazać, że kłopoty z utrzymaniem niezależności będą miały inne wielkie amerykańskie banki inwestycyjne ? Czy dla rynków akcji może teraz okazać się krytyczne wycofywanie pieniędzy z agresywnych funduszy typu hedge fund?
Tomasz Świderek
Więcej: Gazeta Prawna 16.09.2008 (181) – str.7