Od jakiegoś czasu media donoszą o kolejnych symptomach mijającego kryzysu. Czy takie pozytywne zwiastuny można zaobserwować także w branży doradztwa finansowego? Odpowiadają specjaliści Związku Firm Doradztwa Finansowego.
Paweł Cymcyk, AZ Finanse i Związek Firm Doradztwa Finansowego: – Patrząc z perspektywy ostatnich miesięcy bez wątpienia można powiedzieć, że sytuacja się poprawiła. Pozytywne sygnały płyną zarówno z giełd jak i gospodarek. Na giełdach poprawę widać w wyraźnym wzroście indeksów, z których niektóre od lutowego dołka zyskały ponad 70 proc. Z kolei w gospodarce kryzys staje się coraz mniej groźny z uwagi na dającą się prognozować przyszłość. Pół roku temu nie brakowało opinii, że system finansowy się wali i co najwyżej uda mu się przetrzymać jeszcze parę miesięcy, a potem będzie jeszcze gorzej. Teraz tego typu obawy zniknęły zarówno z opinii ekspertów oraz wpływowych mediów co od razu daje się zauważyć w mniejszych obawach klientów firm doradztwa finansowego odnośnie przyszłości. Zmianę nastawienia widać po zwiększającej się ilości wniosków kredytowych oraz agresywniejszych inwestycjach w fundusze inwestycyjne. Oba te czynniki bezpośrednio wpływają na kondycje firm z branży doradztwa, która w najbliższych kwartałach nie powinna być już wystawiona na kolejny równie silny test jak w pod koniec 2008 roku. Ostatnie trudne czasy pozwoliły spółkom na optymalizację kosztów i efektywniejsze wykorzystanie posiadanych zasobów, co w przyszłości powinno przynieść same korzyści.
Aleksander Paszyński, Notus Kredyt i Związek Firm Doradztwa Finansowego: – Faktycznie, na rynku pojawiły się już pierwsze symptomy poprawy sytuacji gospodarczej – z drugiej jednak strony, jak mówi znane przysłowie „jedna jaskółka wiosny nie czyni”. Po tak głębokim kryzysie, jakiego byliśmy świadkami w ostatnich miesiącach, trudno byłoby się spodziewać, że sytuacja odwróci się jak za dotknięciem „czarodziejskiej różdżki”. W ostatnich dniach zaskoczyły negatywnie m.in. dane o nastrojach konsumentów w USA czy produkcja przemysłowa w Polsce – wskazują one na utrzymujące się cały czas ryzyko przejściowego pogorszenia się ogólnego klimatu gospodarczego. Należy być więc przygotowanym na fakt, że wyjście z kryzysu będzie stopniowe i długotrwałe.
Na rynku doradztwa kredytowego można zaobserwować zwiększające się zainteresowanie klientów kredytami hipotecznymi, jednak aby potwierdzić że branża najgorsze chwile ma już za sobą, potrzebne jest złagodzenie i usprawnienie procedur przyznawania kredytów w bankach. Okres dekoniunktury jest doskonałym momentem do mocniejszego zaakcentowania i umocnienia pozycji rynkowej firm – otwierane są więc kolejne oddziały i zatrudniani nowi doradcy, aby można było być w pełni przygotowanym na wszelkie potrzeby i oczekiwania klientów.
Źródło: Związek Firm Doradztwa Finansowego