Bankowość mobilna święci triumfy nie tylko w krajach rozwiniętych, ale także na terenach, gdzie poziom ubankowienia jest bardzo niski. Procesy wprowadzania bezgotówkowego obiegu pieniężnego m.in. w regionie subsaharyjskim przynosi efekty właśnie dzięki telefonom.
Zarządzanie płatnościami z poziomu telefonu jest nie tylko wygodne, ale możliwe niemal z każdego miejsca na świecie – nawet najbiedniejszych rejonów Afryki. Nowoczesne rozwiązania mobilne umożliwiają dostęp do produktów finansowych i bezpiecznych transakcji tam, gdzie oddziały bankowe czy nawet bankomaty są nie do znalezienia – wynika z najnowszego raportu Banku Światowego.
Mobilna Afryka
Trud wprowadzenia na afrykańskie tereny bezpiecznych transakcji bezgotówkowych nie jest realizowany wyłącznie przez banki i instytucje płatnicze. Swoją cegiełkę dokładają także sami producenci smartfonów i… Bill Gates. Tanie, podstawowe urządzenia mobilne projektowane są specjalnie na potrzeby tamtejszego rynku – jego mieszkańcy mogą kupić proste modele za ok. 30-40 dolarów amerykańskich.
Smartfony wysyłają do Afryki nie tylko producenci, ale także liczne fundacje, które zbierają używane telefony od darczyńców i przekazują mieszkańcom południowej części kontynentu. Samą ideę rozpowszechnienia płatności mobilnych w biedniejszych rejonach świata chwali Bill Gates stojący ze swoją małżonką na czele Bill and Melinda Gates Foundation – na początku roku jeden z najsławniejszych ludzi technologicznego świata w otwartym liście uznał bankowość mobilną za trend, który może odmienić losy 2,5 miliarda nieubankowionych ludzi z całego świata.
Telefon lepszy niż bankomat na łódce
Banki już próbowały wprowadzić swoje usługi w niezurbanizowanych zakątkach Ziemi. W Azji podstawowym rozwiązaniem są pływające bankomaty, które kursują z określoną częstotliwością z aglomeracji miejskich na oddalone o tysiące kilometrów wyspy indonezyjskie.
To jednak telefony zapewniają klientom znacznie większą funkcjonalność, co przełożyło się na ubankowienie 700 milionów osób z Afryki Południowej w ciągu ostatnich trzech lat. W tym rejonie efekty tego rozwiązania są najbardziej widoczne. Od 2011 roku wskaźnik ubankowienia społeczeństwa w krajach trzeciego świata podskoczył o prawie 20 p.p. – wynika z badania Banku Światowego Global Findex, współfinansowanego także przez fundacje Gates’ów.
W krajach rozwiniętych upatruje się w bankowości mobilnej kolejnego kroku ku wygodzie i dostępności do obsługi bankowej. Okazuje się jednak, że dla ludzi z innych regionów jest to jedyny kanał, dzięki któremu mogą skorzystać ze swoich pieniędzy w bezpieczniejszej niż gotówka formie. Szczególnie w Afryce Subsaharyjskiej, gdzie odsetek osób korzystających tylko z systemów transakcji mobilnych i tych powiązanych z bankami stanowi obecnie kilkanaście procent mieszkańców korzystających z podstawowych produktów finansowych ogółem.