Za nami bardzo zmienna sesja amerykańska. Tuż po publikacji słabych danych z rynku nieruchomości o godzinie 16:00 mieliśmy do czynienia z dynamiczną przeceną na amerykańskich parkietach, która jednak bardzo szybko została powstrzymana i do komunikatu Rezerwy Federalnej obserwowaliśmy wzrosty.
Decyzja Fed w sprawie stóp procentowych nikogo nie zaskoczyła – główna stopa procentowa pozostała na niezmienionym poziomie a sam komunikat był niemal kopią tego, który Ben Bernanke wygłosił w kwietniu. Do łask powróciło jednak stwierdzenie, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie jeszcze przez dłuższy okres czasu. Fed podkreślił, że wprawdzie ożywienie gospodarcze jest widoczne, to jednak jego dynamika słabnie i będzie niższa aniżeli jeszcze kilka miesięcy temu prognozowały władze monetarne USA. Wpływ na taki stan rzeczy będą miały ograniczone wydatki konsumpcyjne związane z utrzymującym się wysokim bezrobociem i wolno rosnącymi zarobkami. Pojawiają się również głosy na rynku, że Fed ponownie może zdecydować się na kolejny program skupowania papierów skarbowych, co spowodowało ponowne osłabienie dolara podczas sesji amerykańskiej.
Niezależnie od wyników sesji amerykańskiej, pozytywnie dziś wygląda sesja azjatycka, głównie w następstwie poczynań nowej australijskiej pani premier, która sprzeciwia się nałożeniu na spółki wydobywczej nowych, wysokich podatków od zysków (40 proc.), z których poprzedni rząd chciał łatać potrzeby budżetowe. Duża część tych spółek jest własnością chińskich inwestorów, w związku z tym informacja o zażegnaniu nowego pomysłu australijskich władz przyjęta została z dużym optymizmem w Państwie Środka, a indeksy na sesji azjatyckiej rosły pierwszy raz od trzech dni.
Dziś najważniejsze informacje na rynek zaczną napływać jeszcze przed południem, kiedy to poznamy dynamikę nowych zamówień w przemyśle w strefie euro. Rynek ponownie czeka na dobry odczyt, a według prognoz rok do roku wzrosły one aż o 21,5 proc. Po południu natomiast inwestorzy wyczekiwać będą na dane z USA, gdzie poznamy dziś cotygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz zamówienia na dobra trwałego użytku. Po ostatnich słabych odczytach makroekonomicznych z USA rynek z pewnością przyglądać się będzie z większą uwagą a zmienność podczas tych odczytów o godzinie 14:30 ponownie może być wyższa.
Warto również dziś zwrócić uwagę na doniesienia w Rumunii. Dziś bowiem Trybunał Konstytucyjny ma wydać orzeczenie na temat rządowego programu oszczędnościowego, który ma zapewnić im otrzymanie pakietu pomocowego z MFW. W poniedziałek bowiem rządowi w Bukareszcie nie udała się aukcja długu. W związku z tym, że inwestorzy żądali zbyt wysokiego oprocentowania, sprzedano bony skarbowe jedynie za jedną czwartą kwoty jaką planowano.
Rynek krajowy
W polskim kalendarzu makroekonomicznym mamy dziś dwie istotne publikacje. O godzinie 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje wyniki sprzedaży detalicznej oraz stopę bezrobocia w maju. Sprzedaż detaliczna według analityków ma wzrosnąć rok do roku o 3 proc. a stopa bezrobocia ma spaść do 12 proc. z 12,3 proc. w kwietniu.
Źródło: AMB Consulting