Delikatesy finansowe

emFinanse chce w tym roku sprzedać kredyty o łącznej wartości 400 mln zł. Dla porównania, wolumen udzielonych poprzez Expandera kredytów sięgnął w 2005 r. 1,55 mld zł, a w przypadku Open Finance było to 835 mln zł.

Pozycję na rynku doradców finansowych emFinanse chce zdobyć dzięki sieci placówek i partnerów. W tym roku spółka otworzy 11 oddziałów regionalnych. Sprzedaż produktów będzie wspierać od 300 do 400 partnerów, w większości multiagencji lub agentów ubezpieczeniowych. Spółka emFinanse chce być obecna w małych i średnich miejscowościach.

Strategicznym produktem spółki emFinanse będzie kredyt połączony z ubezpieczeniem. Już teraz można zaciągnąć kredyt samochodowy z ubezpieczeniem od utraty pracy, na życie i komunikacyjnym. W ofercie będą także kredyty gotówkowe i hipoteczne. Spółka ograniczy się do sprzedaży produktów kilku banków i dwóch ubezpieczycieli. Oprócz mBanku i Multibanku umowy podpisano już z Millennium, GE Money, PKO BP oraz Compensą. Wkrótce zostaną sfinalizowane rozmowy z Santanderem i Uniqa.

– To nie będzie supermarket finansowy. Raczej delikatesy – mówi Sylwester Czupryniak, członek zarządu emFinanse. Spółka obiecuje, że produkty będą atrakcyjne, a obsługa profesjonalna.

Działający już na rynku pośrednicy nie obawiają się konkurencji. – Branża się rozrasta, a miejsca na usługi doradztwa finansowego jest w Polsce dużo – mówi Maciej Kossowski z Expandera. – Poza tym, nasza oferta jest nieco inna. Chcemy teraz postawić na produkty inwestycyjne. Nie interesują nas kredyty gotówkowe lub samochodowe – dodaje.