Depozyty coraz niżej oprocentowane

Banki tną oprocentowanie lokat, ale nadal można znaleźć takie, które przynoszą 7 czy 8 proc. – wynika z najnowszego ratingu lokat Open Finance.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) już trzykrotnie obcięła stopy procentowe, w sumie o 1,75 punktu procentowego. To spowodowało, że ostro w dół poszły też rynkowe stopy i na przykład trzymiesięczny WIBOR aktualnie ma wartość 4,71 proc., a więc niższą o ponad dwa punkty procentowe niż przed rozpoczęciem cyklu obniżek. W takiej sytuacji banki masowo obcinają oprocentowanie swoich depozytów. Dotyczy to głównie lokat o dłuższym terminie zapadalności, bo można spodziewać się kolejnych obniżek stóp procentowych. I tak jak można jeszcze znaleźć trzymiesięczny, czy półroczny depozyt na 8 proc., tak w przypadku rocznych lokat jedynie polisy lokacyjne (o tym, w jaki sposób funkcjonują, piszemy poniżej) są w stanie zagwarantować zysk nieco poniżej 8 proc. Ktoś, kto będzie chciał wpłacić pieniądze do banku na dwa lata, musi się obecnie liczyć z oprocentowaniem nieznacznie przekraczającym 6 proc. W ofercie banków znajdziemy też propozycje przewyższające wspomniane stawki, ale są to lokaty o zmiennym oprocentowaniu. Te zaś nie są w obecnej sytuacji korzystne, bo można mieć niemal pewność, że w czasie trwania takiej lokaty bank obniży oprocentowanie w odpowiedzi na kolejne decyzje RPP. Do tego w zupełności nie wiemy, do jakiego poziomu może spaść to oprocentowanie. W takiej sytuacji zdecydowanie lepsze są lokaty o stałym oprocentowaniu.

Jak ocenialiśmy lokaty?
 
W związku z tym, że w ofercie banków coraz częściej pojawiają się depozyty o zmiennym oprocentowaniu, udoskonaliliśmy sposób oceny tych produktów. Lokaty o zmiennym oprocentowaniu mają notę obniżoną o jeden punkt. Ponadto, jak co miesiąc wzięliśmy pod uwagę zarówno tradycyjne lokaty, jak i te zakładane przez Internet, a także polisy lokacyjne. Jako że stawki lokat zmieniają się w zależności od wpłacanej kwoty i czasu trwania lokaty, uwzględniliśmy depozyty na 5 i 20 tys. PLN, zakładane na kwartał, pół roku, rok i dwa lata. Każdy z tych depozytów otrzymał ocenę z czterostopniowej skali. W ten sposób wytypowaliśmy 29 najlepszych lokat.
 
Kto najlepszy?

Najkorzystniejszą propozycję na 3 miesiące dla kwoty 5 i 20 tys. PLN ma Volkswagen Bank direct z oprocentowaniem 8,05 proc. w skali roku, ale w tym wypadku trzeba pamiętać o obowiązku założenia konta w banku. Najlepszy depozyt na pół roku ma z kolei nowy gracz na rynku czyli Allianz Bank, gdzie znajdziemy polisę lokacyjną przynoszącą 8,5 proc. w skali roku. W przypadku rocznego depozytu także warto udać się do Allianz Banku, który w tym wariancie oferuje 7,8 proc. na polisie. Widać, że bank stara się o pozyskanie nowych klientów i nadal utrzymuje przyzwoite stawki. Jego oferta dostępna jest na razie w 16 oddziałach i u agentów ubezpieczeniowych. Tymczasem w kategorii depozytów dwuletnich, najlepiej wypadają Toyota Bank i Noble Bank. Ten pierwszy dla kwoty 5 tys. PLN oferuje 6,4 proc., w drugim, wpłacając 20 tys. PLN, możemy liczyć na 6,5 proc.

Jak widać coraz częściej najlepsze depozyty mają formę polis lokacyjnych. Warto więc wyjaśnić istotę tego produktu. W zasadzie nie różni się on od lokaty o stałym oprocentowaniu, bo klient wpłaca pieniądze na określony okres i wie o ile więcej zostanie mu wypłacone. Ubezpieczeniowa forma powoduje jednak, że zyski nie są obciążone tzw. podatkiem Belki w wysokości 19 proc., który zapłacimy np. w przypadku  tradycyjnej lokaty. Zwolnienie z tego podatku powoduje, że instytucje finansowe mogą zaproponować przyzwoite warunki i stąd tyle poliso-lokat dostało najwyższe noty w naszym ratingu. Trzeba jeszcze wytłumaczyć kwestię oprocentowania. W przypadku polis lokacyjnych banki podają często oprocentowanie brutto (my też uwzględniamy w zestawieniu tę stawkę) – czyli stawkę, która odpowiada danej polisie wysokością odsetek. Wyobraźmy sobie tradycyjną roczną lokatę na 7 proc. Po odjęciu podatku Belki okazuje się, że jej rzeczywiste oprocentowanie to 5,67 proc. Jeśli mamy poliso-lokatę na 5,67 proc. to dostaniemy do ręki odsetki liczone według tej stopy. Polisa na 5,67 proc. jest więc odpowiednikiem lokaty na 7 proc. Takie dwie różne stawki mogłyby jednak wprowadzać klientów w błąd, dlatego banki sprowadzają je niejako do wspólnego mianownika, podając oprocentowanie polisy po doliczeniu podatku.

 
Mateusz Ostrowski, Michał Sadrak – Open Finance
Źródło: Open Finance