Do banku z walizką franków

Miniony tydzień w bankach: w życie weszła tzw. ustawa antyspreadowa pozwalająca spłacać kredyty bezpośrednio w walucie bez dodatkowych opłat, w bankach z okazji nadchodzącego roku szkolnego ruszyły promocje kredytów gotówkowych.

W piątek weszła w życie tzw. ustawa antyspreadowa, która ma ulżyć kredytobiorcom spłacającym kredyty walutowe. Ustawa umożliwia spłatę zadłużenia bezpośrednio w walucie. Kredytobiorcy mają możliwość zakupu waluty w dowolnym miejscu po najkorzystniejszym kursie, np. w kantorze lub w innym banku. Dzięki temu mają szansę zaoszczędzić na kosztach spreadu, czyli różnicy między kursem zakupu a kursem sprzedaży waluty, w której został udzielony kredyt.

W kantorach może być drożej

Dotychczas spłata bezpośrednio w walucie była możliwa, ale banki wymagały od klientów zmian w umowach, za które pobierały bardzo wysokie prowizje. Teraz kredytobiorcy mogą to zrobić bezpłatnie.

W niektórych bankach spread sięga kilkunastu procent. Gra jest więc warta zachodu, bo na jednej racie można zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych. Jednak wraz z ustawą antyspreadową mogą pojawić się inne problemy. Jeśli klienci masowo udadzą się do kantorów, może tam po prostu zabraknąć waluty (przykładowo franków). Niektóre kantory już teraz podniosły cenę, po której sprzedają szwajcarską walutę.

Idą kredytowe żniwa

Koniec wakacji to tradycyjnie początek kampanii reklamowych kredytów gotówkowych. Przygotowanie wyprawki szkolnej dla jednego dziecka to koszt sięgający kilkuset złotych. Dla rodzin z dwojgiem czy trojgiem dzieci początek roku szkolnego oznacza poważne wydatki. Dlatego też jak co roku banki szykują specjalne oferty dla osób, które wyprawkę muszą finansować kredytem.

W tym tygodniu o promocje kredytów rozpoczęły się w kilku bankach. Getin Bank wprowadził do oferty Kredyt pierwsza klasa, który można zaciągnąć bez opłacania prowizji i ubezpieczenia. Promocyjne oprocentowanie wynosi od 9,9 proc. do 12,9 proc. i jest uzależnione od okresu kredytowania.

Takie samo oprocentowanie proponuje klientom w nowej promocji BNP Paribas Bank Polska. Prowizja wynosi do 3 proc., ale można jej uniknąć lub obniżyć zakładając ROR. Z kolei Alior Bank kusi klientów kredytem z bonusem na zakupy. Zaciągając kredyt do 10 tys. można otrzymać 50 zł premii. Ale trzeba też założyć konto osobiste.

Zamiast lokaty polisa lub struktura

Choć koniec lokat pozwalających uniknąć podatku od zysków kapitałowych został odroczony, a takie produkty pojawiły się nawet w PKO BP, to w bankach coraz częściej pojawiają się produkty alternatywne dla lokat. mBank wprowadził do oferty mPolisolokatę gwarantującą wypłatę zysku w postaci świadczenia ubezpieczeniowego, a nie odsetek. Można zarobić od 4,25 do 4,5 proc., a uzyskane pieniądze nie podlegają podatkowi Belki.

Z kolei Kredyt Bank proponuje klientom dwie nowe struktury. Zysk uzależniony jest od tego, jak będzie kształtował się kurs PLN/EUR w określonych okresach czasu. Jeśli zmieści się w podanych widełkach, na zakładzie można zyskać od 9 do 10 proc. W inwestycję można wejść z kwotą od 5 tys. zł, ale zapisy przyjmowane są krótko – do 31 sierpnia.

Sprawdź lipcowy ranking lokat Bankier.pl O wprowadzeniu do oferty nowej, standardowej lokaty poinformował tylko FM Bank. Na dwumiesięcznej lokacie można zarobić bez podatku aż 5,6 proc., więc jest to jedna najlepiej oprocentowanych lokat 2M na rynku. Bank podniósł stawki także na lokatach 3M i 12M (do 6 i 5,85 proc.).

Na rynku lokat nowości mało, ale wakacje nie są dobrym okresem dla depozytów. Dopiero w najbliższych tygodniach możemy spodziewać się wysypu nowych produktów oszczędnościowych. Powoli zbliża się też październik – miesiąc kojarzony z oszczędzaniem. Tę okazję na pewno wykorzystają banki do promowania nowych produktów.

Źródło: Bankier.pl