Dobre Konto Millennium już nie takie dobre. Bank odwołuje moneybacki

Bank Millennium poinformował swoich klientów, że od przyszłego roku likwiduje w ROR-ach moneyback. Posiadaczom Dobrego Konta nie będzie już zwracał za zakupy na stacjach i w supermarketach. Program zniknie też z Konta Internetowego, a jego posiadacze nie unikną już opłaty za kartę.

Banki z wyprzedzeniem reagują na planowaną od połowy przyszłego roku obniżkę opłat interchange. Stopniowo wycofują z oferty programy premiowe polegające na zwrocie określonego procentu od obrotów kartą, czyli tzw. moneybacki (zamiennie zwane cashbackami). Niedawno pisałem o banku BPH, który zakończył sprzedaż trzech kart kredytowych z opcją zwrotu za zakupy. W ich miejsce wprowadził co prawda kartę z moneybackiem, ale program jest jedną z trzech opcji do wyboru. Niekoniecznie najbardziej atrakcyjną.

I tylko moneybacku brak…

Teraz przyszedł czas na Bank Millennium. Klienci banku za pośrednictwem systemów transakcyjnych dostali informację, że od początku przyszłego roku bank nie będzie już zwracał procentów za zakupy dokonane kartami wydanymi do ROR-ów. Dotyczy to dwóch flagowych rachunków: Dobrego Konta i Konta Internetowego.

W przypadku Dobrego Konta będzie to już drugie cięcie programu premiowego. Przypomnijmy, że początkowo bank oddawał 3 proc. od zakupów na stacjach benzynowych i w supermarketach, ale w marcu ograniczył sposób naliczania zwrotu wprowadzając zapis, że 3 proc. moneybacku będzie naliczane tylko od każdych pełnych 100 zł. Obecnie by uzyskać zwrot 3 zł, trzeba dokonać jednorazowej płatności kartą w kwocie od 100 zł do 199,99 zł. Dwie lub więcej transakcje po np. 99 zł nie uprawniają do jakiejkolwiek premii. Od przyszłego roku premii nie będzie już w ogóle.

Program zniknie też z Konta Internetowego. Obecnie bank oddaje 1 proc. od wszystkich transakcji dokonanych kartami Maestro PayPass. Był to jeden z ciekawszych rachunków na rynku, nieco niedoceniany w różnego rodzaju rankingach. Nie dość, że moneyback dotyczył wszystkich transakcji, to łatwo było uniknąć opłaty za plastik. Wystarczyło wydać 100 zł. Od przyszłego roku nie tylko nie będzie moneybacku, ale także pojawi się stała opłata za kartę w wysokości 4,99 zł. Bank wycofuje z tabeli opłat zapis dotyczący możliwości uniknięcia opłaty za kartę przy transakcjach na 100 zł. Wprowadzi też abonament na wszystkie bankomaty w kraju w wysokości 4,99 zł.

W przypadku Konta Internetowego oznacza to w zasadzie likwidację wszystkich jego atutów. Będzie to już zwykły rachunek „za 5 zł”, który w zasadzie będzie miał się nijak do nazwy „internetowy”. Można się spodziewać, że część klientów zrezygnuje z tej oferty, przenosząc się na inną taryfę cenową lub do innego banku. Być może jest to też zabieg celowy, który ma skłonić ich do przesiadki na Dobre Konto. Nie każdy będzie mógł sobie bowiem pozwolić na likwidację rachunku i przejście do konkurencji. Większość klientów jest bowiem oplątana siecią dodatkowych produktów, takich jak karty, lokaty czy kredyty. Zmiana pociągnęłaby za sobą szereg formalności.

To nie koniec zmian w cenniku Millennium. Wycofany zostanie program „Płacę i Zyskuję”, uzależniający wysokość opłaty rocznej za obsługę karty od wartości transakcji zaksięgowanych na jej rachunku w poprzednich dwunastu miesiącach. Będzie on obowiązywał jedynie dla umów kart kredytowych zawartych przed dniem 1 października 2013. Posiadacze kredytowych kart Platinum nie unikną już zwolnienia z opłaty rocznej za obsługę karty w pierwszym oraz w kolejnych latach użytkowania w oparciu o średniomiesięczne saldo aktywów. Bank skróci też w kartach okres wolny od odsetek z 56 do 51 dni.

Bank obniży natomiast opłaty za pozostałe karty kredytowe:

Stawki będą stosowane dla kart kredytowych wydanych od dnia 1 października 2013 r.. Dla pozostałych wejdą w życie od 1 stycznia 2015 r.

Zmiany w cenniku Millennium mogą skłonić część klientów do rezygnacji z usług banku. Dla samego banku nie byłoby jednak nic nowego. Przypomnijmy, że przed laty bank miał już do czynienia z podobną sytuacją, gdy wprowadził do bezpłatnych rachunków zakładanych do kredytów hipotecznych sztywne opłaty. Tylko w okresie od końca marca 2009 do końca marca 2010 liczba prowadzonych przez bank rachunków spadła o ponad 100 tys. sztuk. Trend spadkowy zatrzymało dopiero wprowadzenie Konta Internetowego, a Dobre Konto z 3-procentowym moneybackiem pozwoliło wyraźnie zwiększyć liczbę klientów. Czy teraz znowu klienci banku zagłosują nogami?

Napisz do autora: wboczon@prnews.pl