Dokąd po kredyt samochodowy?

Gdzie udać się po kredyt? „Z analizy, którą dla ‚Parkietu’ przygotował serwis internetowy Comperia.pl, wynika, że najlepsze warunki kredytowania przy zakupie nowego samochodu zaproponują nam Lukas Bank (w przypadku pożyczki złotówkowej) i Deutsche Bank (przy kredycie walutowym). Decydując się na franki, mamy szansę zaoszczędzić co najwyżej 60 zł miesięcznie, czyli niewiele, jeśli uwzględnimy ryzyko walutowe. W przypadku auta używanego bezkonkurencyjna jest oferta kredytu złotówkowego w Lukas Banku – miesięczna rata (640,36 zł) jest niższa niż w przypadku najkorzystniejszego kredytu walutowego oferowanego przez Santander Consumer Bank (653,17zł).”, czytamy w „Parkiecie”.

„- Ranking został opracowany w oparciu o rzeczywistą roczną stopę procentową. W odróżnieniu od oprocentowania nominalnego uwzględnia ona wszystkie dodatkowe opłaty związane z zaciągnięciem kredytu, które w przypadku kredytów samochodowych ograniczają się do prowizji za udzielenie kredytu oraz niekiedy ubezpieczenia na życie czy na wypadek utraty pracy” – mówi Łukasz Bugaj, analityk portalu Comperia.pl, umożliwiającego porównywanie cen produktów finansowych.

Przygotowując zestawienie, uwzględniono dwie sytuacje: „w pierwszej klient zamierza kupić nowy samochód o wartości 70 tys. zł, przy czym dysponuje 15 tys. zł, a pozostałe 55 tys. chce sfinansować kredytem (w złotówkach lub frankach), rozłożonym na siedem lat […].W drugiej opcji chodzi o samochód używany (trzyletni), wart prawie 44 tys. zł, przy czym 35 tys. zł ma zostać sfinansowanych kredytem, rozłożonym na pięć lat”.

Szczegóły w „Parkiecie”.