Coraz niższe emerytury to problem współczesnych, jak i przyszłych emerytów. Pomimo wprowadzanych przez rząd reform systemu emerytalnego, szanse na poprawę sytuacji są niewielkie. Jeśli więc dysponujemy wolnymi środkami, możemy je bezpiecznie zainwestować i wspomóc finansowo naszych rodziców. I to bez uszczuplania własnego kapitału.
Po długich debatach i konsultacjach rząd zredukował składkę, którą Polacy odprowadzają do OFE, z 7,3 proc. do zaledwie 2,3 proc. Różnica trafia do ZUS. Wprawdzie politycy przekonują, że takie rozwiązanie zwiększy wartość świadczeń emerytalnych w przyszłości, ale niestety – takiej gwarancji nie dostaniemy nigdy. Można się raczej spodziewać, że dopóki emerytury będą wypłacane przez ZUS, znaczących podwyżek nie będzie.
Już obecnie emerytury Polaków są stosunkowo niskie. Nie tylko nie dają możliwości korzystania z życia w pełni, ale często nie wystarczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. – Przeciętna wysokość świadczeń emerytalnych wynosi 1440 zł netto, co stanowi ok. 58 proc. średniej płacy, kształtującej się na poziomie 2461 zł netto – mówi Małgorzata Popielewska, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Union Investment TFI. – Stopa zastąpienia zależy oczywiście od indywidualnych parametrów, tj. rzeczywistych dochodów otrzymywanych przed przejściem na emeryturę oraz wysokości przyznanego świadczenia. Mimo to, jeśli emeryt nie posiada innych źródeł dochodu, jego „jesień życia” wcale nie musi być „złota”. Będzie raczej „smutna” – dodaje.
Może to odmienić pomoc ze strony najbliższych osób, czyli dzieci. Jeśli dysponują one jakimś kapitałem, mogą jego część, a nawet całość, przeznaczyć na podwyższenie budżetu seniora. Co ważne, cały czas pozostając właścicielem wpłaconych środków.
Produktem umożliwiającym takie rozwiązanie jest UniRentier firmy Union Investment TFI. Jego istota jest prosta. Sprowadza się bowiem do zainwestowania określonej kwoty (nie mniejszej niż 30 tys. zł), a następnie regularnego pobierania zysków. Przy tym wpłacona kwota pozostaje nienaruszona. – Osoba, która zdecyduje się na taki produkt powinna otworzyć rejestr UniRentier na siebie i wskazać rodzica lub inną bliską osobę, którą chce wspomóc. Po wpłaceniu określonej kwoty i zadeklarowaniu częstotliwości wypłat, nasi bliscy będą mogli się cieszyć dodatkowymi środkami – mówi Małgorzata Popielewska.
Ile można zyskać?
Przy obecnych stopach zwrotu, wpłacone 50 tys. zł pozwoli na osiągnięcie kwartalnego zysku w wysokości ok. 557 zł – już po odliczeniu podatku Belki. Przy zainwestowaniu 80 tys. zł, senior zyska ok. 890 zł kwartalnie lub 297 zł miesięcznie. Oczywiście wartość wypłat zależy od rzeczywistej stopy zwrotu, ale w praktyce przewyższa ona wysokość oprocentowania trzymiesięcznych depozytów, które banki oferują osobom fizycznym.
Najważniejsze jest bezpieczeństwo
Oprócz możliwości wygenerowania dodatkowego przychodu, UniRentier posiada inny, ważny atut – bezpieczeństwo zainwestowanego kapitału. – Wielu osobom fundusze inwestycyjne kojarzą się z ryzykiem. Tymczasem istnieją produkty takie jak UniRentier, które cechują się wysoką stabilnością i bezpieczeństwem. W tym przypadku jest to wynik lokowania środków przede wszystkim w najbezpieczniejsze bony i obligacje skarbowe, gwarantowane przez Skarb Państwa – mówi Małgorzata Popielewska. W dowolnym momencie można także powiększyć kapitał zgromadzony na rejestrze o dowolną kwotę albo w całości go wycofać.
Jeśli chcemy odwdzięczyć się rodzicom za ich wysiłek, pracę, wsparcie i wychowanie, a jednocześnie jesteśmy na takim etapie życia, że zgromadziliśmy już kapitał, który nie jest niezbędny w bieżących wydatkach, warto się zastanowić nad powyższym rozwiązaniem.
Źródło: Union Investment TFI