Duża dawka optymizmu

W dniu wczorajszym obserwowaliśmy dalsze silne osłabienie dolara wobec wspólnej waluty. Dziś o  godzinie 8:15 kurs EUR/USD wynosił 1,4086, wobec ostatniego dołka na wykresie dziennym na poziomie 1,3832. Wszystko za sprawą poprawy nastrojów na światowych rynkach finansowych, a tym samym spadku awersji do ryzyka.

Spośród wczorajszych danych makro znacznie lepsza od oczekiwań była jedynie wartość indeksu NY Empire State, jednak przede wszystkim inwestorzy koncentrują się teraz na kwartalnych wynikach amerykańskich spółek, które generalnie pozytywnie zaskakują.

Złoty coraz silniejszy

W dniu wczorajszym polska waluta po raz kolejny zyskiwała na wartości. Poprawa nastrojów wśród inwestorów sprawia, iż powraca u nich wiara do rynków wschodzących, takich jak Polska. Tym samym kursy EUR/PLN i USD/PLN, które na koniec zeszłego tygodnia wynosiły kolejno 4,3653 i 3,1337, w dniu dzisiejszym o godzinie 8:22 notowały poziom kolejno 4,2937 i 3,0511. Ze względu na wysoką dynamikę spadku obu par, można się spodziewać niewielkiej korekty.

Giełdy zdominowane przez byki

Podczas wczorajszej sesji w USA podaż praktycznie wcale nie mogła dojść do głosu. Wszystkie amerykańskie indeksy stabilnie pięły się w górę. Ostatecznie S&P500 zakończył sesję wzrostem o 2,96%. Ze względu na wysoką dynamikę ostatnich wzrostów można się w najbliższym czasie spodziewać pewnej korekty. O jej skali zadecydują zapewne publikowane dziś wyniki JP Morgan Chase. Warszawski parkiet powinien zachowywać się analogicznie.

Dziś dane z Polski

Przedostatnia w tym tygodniu sesja przyniesie wiadomości z Polski oraz Stanów Zjednoczonych. Najpierw o godzinie 14:00 poznamy dynamikę przeciętnego wynagrodzenia, a także zmianę zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w Polsce. W pierwszym przypadku rynek oczekuje spadku z poziomu 3,8% r/r poprzednio do 2,6% obecnie. W przypadku zmiany zatrudnienia brak jest oczekiwań. Następnie o 14:30 napłyną cotygodniowe dane o liczbie nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA. Rynek spodziewa się ich stabilizacji na poziomie z zeszłego tygodnia, czyli 565 tys. O godzinie 15:00 poznamy wielkość kapitału długoterminowego jaki napłynął do USA, jednak tutaj nie ma żadnych oczekiwań. Ponadto na godzinę 16:00 zaplanowano publikację indeksu FED z Philadelphii. Inwestorzy oczekują, że jego wartość spadnie z -2,2 pkt. poprzednio do -5 pkt. obecnie.

Andrzej Sowiński
Źródło: FMC Management