Dużo KBC w Kredyt Banku

Kredyt Bank już cztery miesiące czeka na pozytywną opinię Komisji Nadzoru Bankowego. Jak na razie nadzór milczy. Możliwe, że wypowie się na ten temat przed zwyczajnym WZA, którego termin poznamy na początku maja.

Do niedawna Ronnie Richardson, prezes spółki, twierdził, że na dywidendę nie ma dużych szans ze względu na konieczność pokrycia strat z lat ubiegłych. Okazało się jednak, że wypracowane w 2005 r. 410,5 mln zł zysku netto pozwoli pokryć straty i wypłacić 60 mln zł dywidendy, co daje 0,22 zł na walor.

Jak podaje „Parkiet”, zamknięcie programu naprawczego może też postawić KBC przed koniecznością wywiązania się z deklaracji złożonych przed laty KNB. W Kredyt Banku obowiązuje bowiem zasadza nieprzekraczania przez inwestora strategicznego 75 proc. udziałów w akcjonariacie i głosach, a belgijski inwestor posiada 85,5 proc. walorów banku.

Pytani przez „Parkiet” analitycy nie mają wątpliwości, że ponad 10-proc. pakiet akcji, wart prawie 0,5 mld zł, sprzeda się bez problemu, zwłaszcza gdy zostanie zaoferowany z dyskontem.