Zmiany stylu pracy zachodzące w pandemii wpłynęły na relacje między pracownikami i pracodawcami. W ciągu ostatniego roku z 30% do 35% wzrosła liczba pracowników, którzy deklarują brak monitoringu ich pracy ze strony przełożonego – wynika z badania Antal i Cushman & Wakefield. O 11 pp. spadła także liczba regularnych tele- i wideokonferencji, mających na celu kontrolę pracy podwładnych. Mimo to, część pracodawców przyznaje, że skuteczność pracowników w pracy zdalnej wzrosła. Eksperci Antal wskazują, że ostatnie miesiące dowiodły efektywności specjalistów i menedżerów w nowej rzeczywistości, co nie pozostało bez wpływu na pozytywne wskaźniki na polskim rynku pracy.
– Konieczność przejścia na pracę zdalną wywoływała wiele wątpliwości, zwłaszcza wśród pracodawców. Nawet ci, którzy pozwalali swoim pracownikom do czasu do czasu pracować z domu, mieli obawy o efektywność takiego wykonywania obowiązków. W efekcie na znacznie szerszą niż dotychczas skalę w życiu firm pojawiły się regularne zdalne spotkania, statusy. Okazuje się jednak, że po kilkunastu miesiącach częstotliwość takich działań spada, a akceptacja dla pracy zdalnej rośnie. Firmy doceniają pracowników, mają mniejszą potrzebę kontroli ich pracy, w efekcie coraz bardziej widać wzrost kultury zaufania w firmach. To jeden z pozytywnych skutków pracy zdalnej, który zostanie z nami na dłużej – mówi Artur Skiba, prezes Antal.
Pracy zdalnej i jej skuteczności sprzyja z pewnością zaufanie pracodawcy do pracowników. Sposoby rozsądnego monitoringu efektów w oparciu o realizowane cele dominują nad wyrywkowym sprawdzaniem. Z najnowszego badania Antal i Cushman & Wakefield wynika, że w ciągu roku istotnie (z 30% do 35%) wzrosła liczba pracowników, którzy nie odczuwają monitoringu ze strony przełożonego. Znacznie zmniejszyła się liczba tele- i wideokonferencji, które w pierwszych miesiącach pandemii były formą kontroli 45% pracowników. Obecnie doświadcza ich 34%. Delikatnie wzrosła za to popularność kontroli tzw. KPI (kluczowych wskaźników efektywności) – z 29% do 32% oraz niezapowiedzianych telefonów z prośbą o status zadań (z 9% do 12%).
Nowe wyzwania, którym sprostano
Z raportu Pracodawców RP „Praca zdalna 2.0” wynika, że 27% firm dostrzegło wzrost efektywności swoich zespołów podczas pracy zdalnej. Jednak jej powodzenie i wzrost zaufania mogłyby nie być tak wysokie, gdyby nie podejmowane przez firmy działania. Niemal 60% organizacji wdrożyło nowe rozwiązania ułatwiające pracę, 37% rozszerzyło działalność o nowe kanały komunikacji z klientami, a jedna trzecia przeprowadziła szkolenia dla pracowników i wyposażyła ich w sprzęt, który ułatwiał wykonywanie obowiązków z domu. Dzięki temu wiele osób zyskało nowe umiejętności, zwłaszcza z zakresu IT.
– Warto zwrócić uwagę, że nagłe przejście na pracę zdalną wymagało rozwijania u pracowników nie tylko tzw. twardych umiejętności, ale był to sprawdzian także dla kompetencji miękkich. Szczególnie pracownicy wyższego szczebla, specjaliści i menedżerowie, którzy na co dzień zarządzają zespołami, mają najbliższy kontakt z pracownikami, musieli zmierzyć się z nowymi wyzwaniami. Skuteczne i szybkie wdrożenie nowego stylu pracy, zarządzania nią w nowy sposób, dobra wzajemna komunikacja, to w dużej mierze ich zasługa. Warto wspomnieć też o potrzebie opanowania niepewności, np. obaw o utratę pracy, która na początku pandemii towarzyszyła wielu pracownikom. Ich eskalacja mogłaby negatywnie wpłynąć na efektywność – dodaje Sebastian Sala, dyrektor dywizji Antal SSC/BPO w Antal.
Rynek pracownika wraca
Jak wskazują eksperci Antal, pozytywne oceny funkcjonowania firm i ich zespołów w nowej rzeczywistości przekładają się na mocny powrót rynku pracownika. Tę tendencję potwierdzają też ogólne dane z polskiego rynku pracy. Bezrobocie jest coraz niższe. W sierpniu 2021 roku wyniosło 5,8%, co oznacza spadek o 0,3 pp. rok do roku. Dla porównania w lutym 2020 roku, czyli ostatnim miesiącu przed wprowadzeniem obostrzeń związanych z pandemią w Polsce, było równe 5,5%, a w lutym 2019 roku wynosiło 6,1%. Rośnie też średnie wynagrodzenie, które w drugim kwartale br. wyniosło 5738 zł brutto i było o 517 zł wyższe w ujęciu rok do roku.
Analiza procesów rekrutacyjnych przeprowadzonych w I oraz II kwartale bieżącego roku przez Antal pokazuje, że rosną także oczekiwania finansowe pracowników. Popyt na nich się zwiększa, a w efekcie oferty wynagrodzeń są wyższe nawet o 25% w porównaniu do średniej z zeszłego roku. Wzrost ofert dotyka niemal wszystkie branże, od IT i inżynierii poprzez finanse, kończąc na marketingu i HR. Poza wynagrodzeniem kandydaci oczekują również możliwości pracy zdalnej oraz elastycznego czasu pracy. Pracodawcy muszą wychodzić naprzeciw tym oczekiwaniom. Obawy, że pandemia oznacza koniec rynku pracownika, okazały się bezpodstawne.
Źródło: Antal