Euler Hermes liderem windykacji biznesowej

Euler Hermes w trzech kwartałach tego roku przyjął od swoich klientów ponad 1,5 miliarda złotych należności do odzyskania. To o 100 mln złotych więcej niż w analogicznym okresie 2008 roku i aż o pół miliarda złotych więcej niż przez trzy kwartały 2007 roku.

Dla klientów Euler Hermes skuteczność windykacji to często jedyna możliwość udrożnienia zatorów płatniczych i szansa na dalszą biznesową egzystencję.  

W końcu 2008 roku, ale też w pierwszych miesiącach 2009 roku, firmy odzyskujące należności od przedsiębiorstw notowały zwiększoną ilość jak i wartość zleceń. Największy skok liczby wierzytelności zleconych do odzyskania przez Euler Hermes najlepiej widać porównując pierwsze 3 kwartały 2007 i 2009 roku. To odpowiednio: ponad 30 tysięcy i 36 tysięcy liczby wierzytelności.

Windykacja biznesowa podąża śladem wskaźników dotyczących wymiany handlowej i zatorów płatniczych. Pierwsze symptomy pogorszenia sytuacji na rynku (m.in. wzrost opóźnień płatniczych – najpierw w eksporcie, a potem i w kraju) w ostatnich miesiącach 2008 roku, wsparte pesymistycznymi nastrojami skłoniły wiele przedsiębiorstw do zdecydowanych działań na rzecz odzyskania swoich należności.  

Przystopowanie tendencji wzrostowej w ślad za zmniejszeniem wymiany handlowej

Równolegle zaczęła zmniejszać się wymiana handlowa – zarówno w eksporcie, jak i na rynku krajowym. Skala tego spadku w handlu światowym jest większa, niż się pierwotnie spodziewano – po początkowych 8%, obecnie mówi się o 10% zmniejszeniu globalnej wymiany handlowej w 2009 roku. W Europie wyhamowanie transakcji było nawet większe – m.in. wartość polskiego eksportu (denominowanego w euro) spadła od początku roku o ponad 20%. Mniejsze są także obroty na rynku krajowym, m.in. na skutek kłopotów przedsiębiorców z dostępem do bezpośredniego finansowania w bankach. Zwracają się więc oni częściej ku innym źródłom pozyskania środków finansowych, jak np. faktoring – a mimo to jego obroty także są niższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (za Polskim Związkiem Faktorów).

Mniejsza wymiana handlowa rzutuje więc także na wartość spraw zlecanych do windykacji biznesowej – niweluje w dużym stopniu spodziewany gwałtowny ich wzrost w związku z gorszą moralnością płatniczą bardzo wielu odbiorców.

Pozytywna zmiana w podejściu przedsiębiorstw

Ostatnie miesiące zmieniły podejście wielu firm do zarządzania własną płynnością  finansową. Po pierwsze: na bieżąco monitorują swoje należności i dużo szybciej reagują na ich opóźnienia. Po drugie: wiedzą, iż samodzielne działania są w obecnej sytuacji mniej skuteczne, dlatego chętniej korzystają z pomocy wyspecjalizowanych firm windykacyjnych, często włączając na stałe tę współpracę w swoje wewnętrzne procedury – np. automatycznie przekazując im każdą sprawę po określonym okresie opóźnienia w spłacie zobowiązań.  

– Kiedyś powszechną była sytuacja, gdy odbiorcy mający jakieś problemy z płynnością, żonglowali spłatą należności – opóźniając ją kosztem raz jednych, raz innych dostawców. Obecnie firmy mające kłopoty nie wybierają zobowiązań, które są w stanie zapłacić – nie płacą większości odbiorców. Kiedyś więc należności mogły być mocno opóźnione, ale ostatecznie spłacane, obecnie – mamy do czynienia z wyścigiem po pieniądze, w którym zaspokojeni mogą być np. na dziesięciu wierzycieli najwyżej trzej pierwsi, a pozostałych siedmiu już niestety nie. Przedsiębiorcy przekonali się, że w takiej sytuacji – masowych roszczeń wobec ich dłużników, obciążenia ich majątku zobowiązaniami a także szybko składanych wniosków o upadłość – trudno im samodzielnie odzyskiwać należności w sposób skuteczny – uważa Maciej Harczuk, Członek Zarządu i Dyrektor Działu Windykacji w Euler Hermes Zarządzanie Ryzykiem.

Profesjonalne firmy windykacyjne mogą także (a nierzadko muszą) z kolei pomóc określonemu dłużnikowi odzyskać jego należności. Takie działanie, zmierzające do udrożnienia całego „łańcucha” płatności jest nierzadko jedynym skutecznym sposobem odzyskania pieniędzy pierwotnego zleceniodawcy.

– Z uwagi na coraz powszechniej stosowane próby ukrycia majątku przez dłużników, rozwinęliśmy działania, służące jego skutecznemu ustaleniu i odzyskaniu na rzecz klienta – egzekucję należności. Nasi windykatorzy terenowi, z których każdy posiada licencję detektywistyczną, współpracują z komornikami. Tak prowadzona egzekucja jest w tej chwili bardzo potrzebna – przywraca pewność obrotu gospodarczego, będącą przecież podstawą działania naszej gospodarki – podkreśla Maciej Harczuk.
 
Wyniki działu windykacji Euler Hermes 


III Kwartały 2007
liczba wierzytelności 30422
wartość wierzytelności 1067706227
  III Kwartały 2008
liczba wierzytelności 35096
wartość wierzytelności 1418231260
  III Kwartały 2009
liczba wierzytelności 36121
wartość wierzytelności 1517252100

Źródło: Euler Hermes