Expander: Spada sprzedaż domów

Gorsze nastroje na warszawskim parkiecie związane są z globalnym klimatem inwestycyjnym, nie zaś fundamentami polskiej gospodarki. W Europie od rana wyraźnie brakowało impulsu do wzrostu. Dodatkowo ponowny wzrost cen ropy naftowej na skutek napięcia i utarczek między przeciwnikami politycznymi w Nigerii powodują, że ponownie nasilają się obawy inflacyjne. W Stanach Zjednoczonych niekorzystne dane makro paradoksalnie skłoniły inwestorów do zakupu akcji. Wskaźnik zaufania konsumentów spadł do 100,4 pkt, natomiast dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym wykazały, że zamiast prognozowanego spadku o 4%, mamy spadek aż o 8,4%. W ujęciu miesięcznym wartość ta skurczyła się najmocniej od 1989 roku, ilościowo zaś – od 2003 roku. Gorsze od prognoz dane, świadczące dobitnie o tym, że zapaść na rynku nieruchomości trwa nadal, inwestorzy zinterpretowali jako zwiększenie prawdopodobieństwa obniżki stóp procentowych jeszcze w I półroczu i po krótkotrwałym spadku wartości indeksów rzucili się na zakupy. W rezultacie Dow Jones zyskał 0,27% w trakcie notowań ustanawiając nowy rekord intraday na poziomie 12 986,69 pkt. Z kolei Nasada zyskał jedynie 0,03%, a S&P500 stracił 0,04%.

Dzisiaj z uwagi na mnogość wydarzeń makroekonomicznych sesja zapowiada się ciekawie. Za oceanem poznamy dane dotyczące sprzedaży domów na rynku pierwotnym oraz Beżową Księgę – raport Fed na temat stanu amerykańskiej gospodarki. Informacje z rynku nieruchomości napłyną o godz. 16.00 czasu środkowoeuropejskiego, a Beżowa Księga publikowana będzie wieczorem, pozostanie więc bez wpływu na krajowe notowania. W Polsce najważniejszym wydarzeniem będzie decyzja RPP w sprawie poziomu stóp procentowych. Podwyżka kosztu pieniądza o 25 p.b. jest już praktycznie zdyskontowana przez rynek, jednak mimo to do czasu ogłoszenia decyzji spodziewałabym się bardzo małej aktywności inwestorów na rynku i niewielkiej zmienności indeksów. Najważniejszy oczywiście będzie komunikat po posiedzeniu RPP, który wskaże inwestorom kierunek, w jakim podążać będzie krajowa polityka monetarna. Być może z treści komunikatu uda się odczytać, jak dużą interwencję w postaci podwyższania stóp przewiduje RPP.