Wielu klientów Expandera decyduje się właśnie teraz na zakup nieruchomości korzystając przy tym z kredytu. Chcą zarezerwować sobie prawo do korzystania z ulgi odsetkowej, która z początkiem 2007 roku odchodzi do lamusa. Aby nawet do 2027 roku odliczać od dochodu odsetki należy podpisać umowę kredytu mieszkaniowego do końca grudnia. Dla kogoś kto chce tego dokonać rozpoczynając procedurę starania się o kredyt dziś lub jutro może być to bardzo utrudnione. Dlatego trzeba się do tego odpowiednio przygotować.
Część pracy przed złożeniem wniosku kredytowego możemy wykonać sami. Warto zadbać o kompletną dokumentację od dewelopera lub tę dotyczącą budowy domu. Miejsce budowy lub kupowane mieszkanie należy także dokładnie sfotografować – banki najczęściej wymagają takiej właśnie dokumentacji. Już teraz zlećmy rzeczoznawcy wycenę nieruchomości. W przypadku mieszkań i domów z rynku pierwotnego (a tylko takie obejmuje ulga) banki często z wyceny rezygnują. Z pewnością jednak taki dokument nie zawadzi, a jego posiadanie może przesądzić o sukcesie w wyścigu po ulgę.
Przyda się dokładna analiza wszystkich posiadanych zobowiązań, które pozostają do spłaty – finansowy rachunek sumienia. Jakie raty kredytów są już płacone? Ile wynosi limit na karcie kredytowej? Jak wysokie są wydatki stałe ponoszone w gospodarstwie domowym? Mając najbardziej aktualne dane dotyczące sytuacji finansów osobistych rodziny możemy sprawniej przystąpić do wypełniania wniosku kredytowego a pytania doradcy nie będą zaskoczeniem. Unikniemy także sytuacji, że bank z Biura Informacji Kredytowej uzyska inne informacje niż podane przez nas.
Zadbajmy o kserokopie dokumentów tożsamości osób, które mają zamiar przystąpić do kredytu. Młodzi mężczyźni powinni poszukać książeczek wojskowych (także osoby które w tym roku obchodziły 28. urodziny). Przygotujmy potwierdzone przez bank wyciągi z kont za ostatnie 6 miesięcy lub chociaż odpowiednie wydruki z internetu. Część z tych czynności może być wykonywana na wyrost, ale nie można sobie pozwolić na stratę kolejnych dni oczekując na dokumenty, o które bez problemu mogliśmy zadbać wcześniej.
Z wyprzedzeniem możemy zorganizować tylko część dokumentów. Oświadczenia o zarobkach wypełniane przez pracodawcę, dokumenty do wypełnienia przez dewelopera czy finalnie sam wniosek kredytowy to dokumenty, które muszą być wypełnione na konkretnych drukach bankowych. Zaświadczenie od pracodawcy jednego banku nie będzie akceptowane w drugim. Można jednak poprosić doradcę finansowego o przesłanie odpowiednich formularzy pocztą elektroniczną.
I wreszcie, odwiedzając bank zabierajmy ze sobą współmałżonka. Kredyt mieszkaniowy musi być zaciągany wspólnie – chyba że małżeństwo zawarło intercyzę. Nie chodzi tylko o podpisanie samej umowy kredytowej – mąż i żona muszą złożyć swoje podpisy na wniosku kredytowym oraz np. na dokumentach o zapoznaniu się z informacjami o ryzyku kursowym i stopy procentowej wymaganymi po wejściu w życie rekomendacji S.
Kluczem do szybkiego kredytu jest jednak wiedza o tym, do którego banku się udać, a także jak skompletować dokumenty, by nie było konieczne „donoszenie” kolejnych papierków. Taką wiedzę mają z pewnością doradcy finansowi, którzy na co dzień współpracują z wieloma bankami. Z ostatnich doświadczeń doradców Expandera wynika, że sprawnością obsługi wyróżniają się takie instytucje jak Raiffeisen Bank Polska, Nordea Bank, BGŻ czy Deutsche Bank PBC.
Wiele zależy od tego w jakim mieście staramy się o kredyt. Oddziały banków mają własne plany sprzedażowe – z reguły na ten rok już zrealizowane z nawiązką. Niektórym z nich wcale nie będzie na rękę „zamykanie” kredytów w tym roku, może to bowiem oznaczać podwyższenia planów na rok kolejny.
Załapanie się na ulgę odsetkową będzie dość trudne jednak warto spróbować. Dzięki odliczeniu można dużo zaoszczędzić. W przypadku kredytu na kwotę 300 tys. zł w cenie 5 proc. w skali roku spłacanego przez 20 lat w ratach róznych może to być od 33 do 70 tys. zł – zależnie od tego w jakiej grupie podatkowej się znajdujemy.