Finanse, innowacje i ekologia, czyli główne tematy EKF

Europa musi nadgonić technologiczny dystans, jaki dzieli nas od USA i Chin i przejść zieloną transformację. Od tego nie ma odwrotu – mówił podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie Jean Lemierre, przewodniczący rady nadzorczej BNP Paribas, największej europejskiej grupy bankowej. A Polska? Czy i kiedy będzie na to gotowa, i z jakimi wyzwaniami musi się jeszcze zmierzyć?

fot. Shutterstock

W wystąpieniu otwierającym XI EKF Tadeusz Kościński, minister Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej, który przemawiał online, podkreślał dobre wyniki polskiej gospodarki po pandemii, które – jego zdaniem – nie byłyby możliwe, gdyby nie rządowe wsparcie antykryzysowe. Cały kłopot jest jednak z tym, co będzie jutro, a wielu wybitnych ekonomistów uważa, że Polska może nie wykorzystać swoich szans. I coraz bardziej się o to martwią.

Na te wyzwania zwrócił uwagę prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Powiedział, że są to transformacja energetyczna, która będzie kosztować blisko 300 mld zł i transformacja cyfrowa. A oprócz tego pogarszająca się demografia. Inni ekonomiści dodają – jednym z największych wyzwań będzie dla nas inflacja.

– Gospodarka światowa jest na etapie odbudowy, ale jeszcze nie na etapie wzrostu. Pierwszą troską jest inflacja i to, czy będziemy cierpieć z jej powodu – mówił Jean Lemierre.

Wybitni ekonomiści, którzy byli w przeszłości odpowiedzialni za polską politykę fiskalną i politykę pieniężną mówią, że zadziwiające jest to, jak jedna i druga straciły w Polsce wiarygodność. Sytuacja finansów publicznych jest niejasna, a polityka pieniężna prowadzona przez NBP zupełnie nie odpowiada na zagrożenia inflacyjne.

Podwyższona inflacja po pandemicznej zapaści gospodarki jest zjawiskiem globalnym. Ale Polska to nie Ameryka i uzasadnianie „bliskich zera” stóp tym, że takie są również w USA jest – jak powiedział podczas EKF Leszek Balcerowicz, autor reform, które rozpoczęły polską transformację, były wicepremier i minister finansów, a także były prezes NBP – „po prostu śmieszne”.

– Mała strefa walutowa może ulec znacznie łatwiej destabilizacji niż duża strefa – dodał Marek Belka, były premier, wicepremier i minister finansów, oraz były prezes NBP.

Marek Belka mówił, że banki centralne mają dwojakiego rodzaju broń, żeby zachować stabilność cen. Pierwsza to stopy procentowe – gdy ceny rosną mogą je podnosić, żeby schłodzić gospodarkę podnosząc cenę pieniądza. Druga broń to pewnego rodzaju opowieść. Co jest jej treścią? To, jakiej inflacji oczekują. Jeśli ludzie i przedsiębiorstwa w tę opowieść wierzą, bankom centralnym udaje się zarządzać oczekiwaniami inflacyjnymi. Jeśli jednak są zbyt mało wiarygodne – oczekiwania inflacyjne wymykają się im spod kontroli.

– Opowieść NBP służąca utrzymywaniu oczekiwań inflacyjnych jest od podstaw niewiarygodna i nie ma sensu – powiedział były wicepremier i były członek decydującej o wysokości stóp procentowych Rady Polityki Pieniężnej Jerzy Hausner.

– Nie wystarczy opowiadać historii o mniejszej inflacji. Za tym powinny iść jakieś czyny – dodał Leszek Balcerowicz.

Tym bardziej, że – zdaniem Leszka Balcerowicza – wyższe stopy w Polsce wcale nie zahamowałyby ożywienia gospodarczego. Obawy o to, że podwyżki stóp utrudnią ożywienie to argument używany przez banki centralne, ale w Polsce przedsiębiorstwa i tak nie inwestują. Barierą nie jest dla nich cena pieniądza, tylko brak zaufania do prowadzonej polityki gospodarczej.

Koszt pakietu klimatycznego Fit for 55, zakładającego redukcję emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. w Unii do 2030 roku jest szacowany na ok. 340 mld euro rocznie. Wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego Teresa Czerwińska mówiła o działaniach podejmowanych przez bank w zakresie zielonej transformacji, zaznaczając, że cechują się one bardzo wysoką rangą inwestycyjną.

– Nasze działania związane z zielonym finansowaniem zielonych inwestycji są już szersze i wychodzące poza Unię Europejską, ale do skutecznej realizacji naszych działań potrzebne nam jest wsparcie i świadomość rządów – dodał Jacek Kubas, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

Zdaniem Józefa Wancera, honorowego przewodniczącego rady BNP Paribas Bank Polska należy edukować i zmienić mentalność decydentów – państwowych i samorządowych –  którzy powinni zdać sobie sprawę, że nie ma więcej czasu by czekać z zieloną transformacją. Zmiany klimatu wywołują już coraz większe katastrofy.

– Niestety świadomość odnośnie zmian klimatycznych i ich wpływu na inwestycje jest niska, a często też tematy te w ogóle nie są priorytetem – mówiła przewodnicząca rady nadzorczej BNP Paribas Bank Polska Lucyna Stańczak-Wuczyńska.

Polskie miasta wiedzą już dobrze, jakie czekają je w związku z zielona transformacją wyzwania. Nie wiedzą natomiast, czy sobie poradzą. Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, zaznaczyła, że wiele miast potrzebuje do rozpoczęcia transformacji finansowania, tymczasem większość samorządów nie jest w stanie zaciągnąć kredytów. W dodatku wielu mieszkańców miast właśnie jest pogrążonych w „ubóstwie energetycznym” – ogrzewają mieszkania tym, co jest najtańsze.

Minister Tadeusz Kościński zapewniał, że tzw. Polski Ład ma uczynić polskie firmy bardziej innowacyjnymi, a przez to jest odpowiedzią na wyzwania dynamicznie zmieniającej się światowej gospodarki. Zmiany technologiczne następują błyskawicznie, ale na dużą skalę wcale nie widać ich w polskich przedsiębiorstwach, a także w państwowych spółkach.

– Już jesteśmy w przyszłości i w czasach nowych technologii. Nie ma odwrotu – mówiła Magdalena Dziewguć, prezes Google Cloud Polska.

O tym, czym są innowacje mówił Dan Breznitz profesor Uniwersytetu w Toronto i doradca rządu Kanady. Napisana przez niego ostatnio książka, której polska premiera odbyła się w czasie EKF „Innowacje w praktyce – jak budować dobrobyt w świecie, który nie przebacza” znajduje się na liście 15 bestselerów ekonomicznych, nominowanych do tegorocznej nagrody „Financial Times”. Nagroda ma zostać przyznana w grudniu.

– Czym naprawdę są innowacje? To nie gadżety technologiczne. To kompletne procesy zaczynające się od wizji a kończące na dystrybucji ich efektów (…) Wzrost oparty na innowacjach jest jedyną drogą do osiągnięcia długoterminowego, stabilnego dobrobytu – mówił.

Innowacji nie da się naśladować, przeszczepiać z jednego ekosystemu do innego. Mają często zupełnie inne modele, wykorzystujące różne możliwości działania, możliwości finansowe, powiązania globalne, dają też rozmaite wyniki. Powstają dzięki splotowi tradycji
i technologii, unikalnych wartości konkretnego ekosystemu i szczególnych powiązań wszystkich kooperantów będących jego uczestnikami, w lokalnej społeczności. Innowacje trzeba zaczynać od wizji lokalnej społeczności w przyszłości.

Tymczasem Polska tkwi w modelu gospodarczym opartym na niskich płacach i konkurencji zewnętrznej osiąganej dzięki niskim cenom. Temu ma służyć słaby złoty, za czym opowiada się NBP. Polityka gospodarcza wspiera konsumpcję, a to wcale nie służy długoterminowemu stabilnemu wzrostowi, opartemu o wysoką jakość produktów i usług. I oczywiście nie służy rozpowszechnianiu się technologii, inwestycjom i innowacjom.

– Tkwimy w modelu biznesowym opierającym się na niskich cenach i płacach – mówił Marek Belka.

– Powinniśmy walczyć o trwały, i jakościowo wysoki wzrost gospodarczy. Obecnie wzrost oparty jest na stymulowanej fiskalnie konsumpcji – powiedział Jerzy Hausner.

Byli decydenci gospodarczy zwracają uwagę aktualnym: nie przyglądajcie się bezradnie jak gospodarka traci szanse na to, żeby być konkurencyjną także w przyszłości. Uporządkujcie finanse publiczne i przywróćcie ich przejrzystość, zadeklarujcie, że będziecie walczyć
z inflacją.

Źródło: EKF