Firmy będą zwalniać, ale selektywnie

19% polskich firm zamierza zwolnić pracowników w tym roku pod wpływem kryzysu. Co trzecia firma ograniczy podwyżki. Obniżeniu ulegną wynagrodzenia zmienne, natomiast pensje zasadnicze nieznacznie wzrosną – to główne wnioski z raportu Trendy HRM w Polsce 2009 przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Badanie zostało przeprowadzone na blisko 250 największych polskich firmach.

Sytuacja na polskim rynku pracy w roku 2008 była bardzo korzystna dla zatrudnionych bo firmy cierpiały na deficyt dobrze wykwalifikowanych pracowników. Ponad połowa badanych przez Deloitte firm oceniła, że w 2008 roku miała problem z przyciągnięciem kluczowych grup pracowników. 40% badanych organizacji deklarowało problemy z utrzymaniem kluczowych pracowników a połowa firm musiała podnieść wynagrodzenia wybranym grupom pracowników znacznie ponad poziom inflacji. Pod wpływem kryzysu zaczął zmieniać się rynek pracy: widmo nadciągającego kryzysu finansowego oraz obawa przed zwolnieniami zmniejszyła pewność pracowników wobec pracodawców.

„W 2009 roku znaczna liczba firm będzie szukała oszczędności w odpowiedzi na kryzys finansowy. Najpowszechniejszą praktyką będzie ograniczenie podwyżek, zrobi tak 33% firm. Obniżenie nakładów na rozwój pracowników deklaruje 27% przedsiębiorstw a 19% zredukuje zatrudnienie. 17% respondentów obniży nakłady na działania rekrutacyjne a 19% zredukuje wydatki na świadczenia dodatkowe”- mówi Artur Kaźmierczak, dyrektor w zespole zarządzania kapitałem ludzkim Deloitte.

Do tej pory firmy jednostronnie wdrażały działania z obszaru polityki personalnej posługując się najczęściej narzędziami motywacji opartej na wynagrodzeniach. W tej chwili w polskich przedsiębiorstwach wdraża się przede wszystkich narzędzia z obszaru wsparcia rekrutacji, motywowania pracowników za pomocą wynagrodzeń a także strategię kadrową.

„Oceniając stan rozwoju poszczególnych obszarów zarządzania zasobami ludzkimi w firmach największą ambicją polskich działów personalnych jest rola partnera strategicznego, ale w większości organizacji (54%) działy HR pełnią tylko rolę usługodawcy (wsparcia dla biznesu). 39% badanych firm posiada opracowaną strategię kadrową, ale niewiele firm opracowało programy, które wiążą w bezpośredni sposób korzyści organizacyjne ze wsparciem kariery pracowników, takie jak system kadry rezerwowej (25%) czy plan sukcesji (21%)”- podkreśla Mateusz Kocur, konsultant w zespole zarządzania kapitałem ludzkim Deloitte.
 
„W katalogu dobrych praktyk, które powinny stosować polskie firmy w dobie kryzysu, powinno znaleźć się pozycjonowanie działu HR jako strategicznego partnera w stosunku do działalności biznesowej firmy oraz różnorodność posiadanych narzędzi polityki personalnej. Wśród nich najważniejszymi narzędziami będą elastyczne systemy wynagrodzeń uzależnione od wyników, planowanie zatrudnienia ze względu na czynniki, które powodują potrzebę jego redukcji oraz ograniczenie kosztów funkcji kadrowych, na przykład poprzez korzystanie z centrów usług wspólnych”- podsumowuje Artur Kaźmierczak z Deloitte.
Źródło: Deloitte