Fuzja banków nie zaszkodzi klientom

„Pekao SA weźmie wszystkich klientów, którzy mieli konta w przejmowanych oddziałach BPH. Chyba że wcześniej zadeklarowali chęć pozostania w BPH. Mieli na to czas do wczoraj. Ze wstępnych danych wynika jednak, że zdecydowało się na to jedynie ok. 1,5 proc. klientów. Później także będą mogli zmienić bank. Nie będą jednak mieli możliwości, by zachować dotychczasowe warunki umów, które mieli w BPH.”, informuje dziennik.

„Przejście z BPH do Pekao SA będzie dla klientów oznaczać konieczność zmiany numeru rachunku bankowego oraz kart płatniczych. Szefowie banku zapewniają jednak, że ze starych rachunków będzie można korzystać jeszcze przez rok. Nowe karty z logo Pekao wszyscy klienci dostaną pocztą. Jednocześnie nie ulegną zmianie warunki, na jakich klienci mieli karty, a także opłaty za prowadzenie kont, oprocentowanie czy wysokość dopuszczalnych limitów zadłużenia. Podobnie ma być z kredytami hipotecznymi. Jeżeli klient BPH spłaca taki kredyt we frankach szwajcarskich, to po fuzji dalej będzie płacił raty w tej walucie, pomimo tego że Pekao SA nie udziela kredytów we frankach. Nie zacznie ich także udzielać nowym klientom po połączniu.”, podaje gazeta.

Dziś sąd zarejestruje podział Banku BPH i przyłączenie jego części do Pekao SA. Po podziale do Pekao trafi 285 placówek BPH oraz sieć placówek partnerskich. Resztę placówek BPH przejmie wkrótce amerykańska grupa GE Money.

Więcej informacji w dzienniku „Polska”.