Banki z uwagą obserwują rozwój rynku gadżetów mobilnych. Za granicą pojawiły się już pierwsze aplikacje, pokazujące potencjał kryjący się w Google Glass. Miałem okazję testować okulary na aplikacji mobilnej w Banku Millennium. Teraz nad Google Glass myśli BZ WBK.
Google Glass to gadżet rodem z filmów science-fiction. W okularach zamontowany jest mały komputer, który obsługiwany jest za pomocą komend głosowych. Informacje wyświetlają się w małym ekranie na jednym z okularów. Komputer ma połączenie z internetem, może więc reagować na bieżąco na pytania użytkownika. Na przykład wskazywać drogę, wyświetlać mapę, czy informacje o obiektach lub cenach.
Z tego względu okulary są gorącym tematem także w branży bankowej. Co prawda sam gadżet nie jest jeszcze dostępny na naszym rynku, ale banki już myślą jak można go wykorzystać go do codziennego „bankowania”. Na razie także cena okularów jest zaporowa. Google Glass od pewnego czasu testowane są na rynku brytyjskim, gdzie można je nabyć za jedyne 1000 funtów. Obserwując jednak dynamiczne zamiany zachodzące na rynku nowych technologii, można oczekiwać, że wkrótce okulary zawitają także na inne rynki. Wraz z rosnącym dostępem spadnie ich cena i pojawią się zamienniki.
Przypomnijmy w tym miejscu, jak jeszcze 4-5 lat temu wyglądał rynek smartfonów. W 2009 roku na całym świecie sprzedano 174,3 mln smartfonów, co stanowiło 15,4 proc. całego światowego rynku telefonów komórkowych (źródło: IDC). Liderem rynku była Nokia. W 2013 roku sprzedano już ponad miliard smartfonów, a inteligentne telefony stanowiły 41,7 proc. całego rynku. Najwięcej urządzeń sprzedał Samsung, a Nokia wypadła poza czołówkę. Analogiczna sytuacja dotyczy rynku tabletów. Jeszcze 5 lat temu były to zaawansowane urządzenia dostępne dla najbardziej zamożnych użytkowników. Dziś urządzenie poważnie zagroziło laptopom, stając się produktem masowym dostępnym nawet w dyskontach.
Zobacz też: Przelewie zrób się sam, czyli nowa funkcja Google Glass
Banki za granicą (m.in. PrivatBank, Banko Sadabell, La Caixa czy Westpac) zaprezentowały już pierwsze aplikacje na Google Glass. Ciekawe możliwości wykorzystania okularów prezentuje ten film nakręcony przez ukraiński PrivatBank:
Prezentacja banku WestPac:
Z kolei FirstBank wskazuje pewne mankamenty rozwiązania 🙂
Okulary w podstawowej wersji mogą nam zatem posłużyć do bieżącej obsługi rachunku. Ale możliwości są znacznie szersze. Wyobraźmy sobie, że wchodzimy do sklepu, oglądamy telewizor. Na ekranie okularów możemy wyświetlić sobie wszystkie informacje na temat produktu, porównać ceny w wyszukiwarkach. Jeśli zdecydujemy się na zakup, logujemy się do banku, a bank proponuje nam kredyt. Zatwierdzamy, pieniądze wpływają natychmiast na ROR, kupujemy i wychodzimy z nowym telewizorem. To samo może dotyczyć innych sytuacji. Na przykład widzimy na ulicy osobę w fajnej bluzie. Okulary podpowiadają nam, gdzie możemy kupić taką bluzę, a bank wysyła komunikat, że akurat w tym sklepie dostaniemy rabat, jeśli zapłacimy kartą. Inna sytuacja: idziemy ulicą, a bank podpowiada nam, gdzie w tym momencie możemy skorzystać ze zniżek, jakie są obecnie promocje itp. Podobny mechanizm ma już przecież w swojej aplikacji na telefony komórkowe mBank. Google Glass mogą też doskonale sprawdzić się jako nawigacja prowadząca nas do oddziału czy bankomatu.
Zobacz również: Już wkrótce będziesz miał bank w zegarku
Ale gadżet może być wykorzystany także po drugiej strony biurka – w pracy doradcy bankowego. Bank Zachodni WBK ogłosił właśnie konkurs, w którym głównym zadaniem jest zaprojektowanie aplikacji dla doradcy bankowego. Nagroda główna to 10 tys. zł, ale za zgłoszenie pomysłów można zdobyć też iPady Mini. Szczegóły konkursu dostępne są TUTAJ.
–Google Glass to obecnie jeden z najciekawszych gadżetów technologicznych, który choć na razie nie jest jeszcze dostępny na polskim rynku, to z pewnością kwestia czasu, kiedy Polacy będą z niego korzystać jak dziś ze smartfonów. Bank Zachodni WBK aktywnie przygląda się temu zjawisku i jako jeden z pionierów narzędzi crowdsourcingowych (przypomnijmy o cieszącym się ogromną popularnością Banku Pomysłów) i tym razem postanowił zaprosić do współpracy swoich klientów ogłaszając konkurs na pomysł na wykorzystanie Google Glass w pracy doradcy bankowego. Potencjał tego narzędzia z pewnością jest ogromny, stąd na razie szukamy jego zalet i funkcjonalności, które znajdą zastosowanie także w bankowości –mówi o konkursie Patryk Nowakowski, Dyrektor Obszaru Rozwoju Systemów w BZ WBK.
Pomysł na wykorzystanie Google Glass w pracy doradcy bankowego wydaje się ciekawy. W końcu banki mają już za sobą eksperymenty z biometrią i innymi nowoczesnymi gadżetami. Możemy sobie więc wyobrazić, że doradca uzbrojony w okulary ma natychmiastowy dostęp do ogromnej bazy informacji, może porównywać produkty, proponować spersonalizowane usługi. Podczas rozmowy z klientem znajdzie najlepsze lokaty, konta, inwestycje.
Dziś wydaje nam się to jeszcze odległą przyszłością. Ale przypomnijmy sobie jak jeszcze do niedawna wyglądały spotkania z doradcami finansowymi. Przyjeżdżali z teczką pełną dokumentów, kserokopii i rozrysowanych symulacji. Dziś coraz częściej prezentują nam wyniki na tabletach w formie atrakcyjnych prezentacji. Być może już za kilka lat Google Glass zastąpią im tablety?