Michał Macierzyński, PR News: Z zapowiedzi mBanku wynika, że Wasz nowy produkt zrewolucjonizuje rodzimy rynek kredytów hipotecznych. Czy może Pan zatem powiedzieć o nim coś wiecej?
Dodatkowo, dla kredytów złotówkowych proponujemy mechanizm bilansujący, który powoduje znaczne obniżenie kosztu kredytu wraz ze zwiększeniem salda utrzymywanych środków (na rachunku bilansującym powiązanym z eKONTEM). Odsetki naliczane są od kwoty zadłużenia pomniejszonej o kwotę oszczędności. Oprocentowanie jest zmienne w trakcie okresu kredytowania zarówno w produkcie złotowym jak i kredycie denominowanym we franku szwajcarskim.
MM: Co skłoniło Was do wprowadzenia takiego produktu?
MG: Ostatnie trzy lata były satysfakcjonujące niemalże dla wszystkich Banków Komercyjnych posiadających w swojej ofercie produkty hipoteczne. Dynamika wzrostu rynku kredytów hipotecznych zarówno w 2004 jaki i w 2005 roku kształtowała się na poziomie 40%. Pomimo dynamicznego wzrostu wolumenu kredytów mieszkaniowych, zadłużenie gospodarstw domowych w bankach jest w Polsce nadal wyraźnie niższe niż w krajach zachodnich.
W relacji do PKB kształtuje się ono na poziomie 5%, podczas gdy średnia unijna wynosi 43%, a w Wielkiej Brytanii przekracza 70% PKB, w Danii osiąga poziom 90% PKB.
Przedstawione dane, pokazują jaki potencjał wzrostu nadal istnieje na rynku hipotecznym w Polsce. Produkty typu Remortgage (refinansowanie) stanowią obecnie ok. 45% rynku angielskiego. W Polsce z refinansowania kredytów korzysta średnio 7% kredytobiorców.
Przed nami jest ogromny potencjał, dlatego też zdecydowaliśmy się na wprowadzenie innowacyjnego produktu refinansowego. W obecnej sytuacji mamy wiele niewiadomych dotyczących kształtowania się dalszej sytuacji na rynku kredytów hipotecznych, aczkolwiek nie ukrywam, iż osobiście liczę, że zostaniemy zweryfikowani przez rynek pozytywnie i zamkniemy rok 2006 satysfakcjonującym poziomem sprzedaży zarówno kredytu refinansowego jak i innych produktów hipotecznych..
MM: Jaka jest obecna pozycja mBanku na rynku kredytów mieszkaniowych? Jakie macie plany na przyszłość? Czy planujecie jeszcze jakieś niespodzianki?
MG: mPLAN hipoteczny został wprowadzony do ofery mBanku w 2003 roku. Po trzech latach działalności udział mBanku w sprzedaży kredytów hipotecznych dla osób fizycznych wyniósł ok. 2,1%.
Nasze wysiłki koncentrujemy na pozyskaniu Klientów z największych aglomeracji miejskich. Ponad 50% posiadaczy mPLANU mieszka w 8 największych ośrodkach miejskich, a np. rynek warszawski ma obecnie ok. 55% udziału w portfelu.
Jednym z istotnych kanałów pozyskania Klienta mPLANU jest Internet (zarówno strona mBanku jaki i współpraca z największymi portalami). Jednocześnie, posiadamy 14 Centrów Finansowych i 40 mKiosków oraz aktywnie współpracujemy z największymi pośrednikami finansowymi działającymi na Polskim rynku. W realizacji strategii sprzedaży wykorzystujemy każdą nadarzającą się okazję, którą możemy zamienić w sukces sprzedażowy. Takie podejście przełożyło się na wzrost sprzedaży ze 100 mln uruchomionych kredytów w 2003, 333 mln PLN w 2004 do 644 mln PLN w 2005 roku. Strategia przyjęta w latach 2003-2005 była zatem słuszna, a dynamika wzrostu sprzedaży osiągnęła poziom 230% w latach 2004/2003 oraz 193% – 2005/2004. W tym samym czasie rynek rósł w tempie 40% rocznie. Plany na 2006 rok zakładają sprzedaż kredytów i pożyczek hipotecznych na poziomie 770 mln (aczkolwiek ta wartość nie zawiera planowanej sprzedaży kredytów refinansowych)
Jestem przekonany, że stoimy w obliczu rewolucji na polskim rynku kredytów hipotecznych, gdzie na znaczeniu zyskiwać będą produkty refinansowe, kredyty konsolidacyjne i pożyczki hipoteczne, a cykl funkcjonowania kredytu w bilansie banku ulegnie skróceniu nawet do 4 lat. Sytuacja rynkowa zmusi graczy do stosowania różnych mechanizmów mających na celu zahamowanie odpływu Klientów z Banku. Pożyczka hipoteczna będzie tanim źródłem pozyskania kapitału dla gospodarstwa domowego. Dlatego też kolejnym ruchem z naszej strony będzie zaproponowanie Klientom produktów typu: Equity Release oraz Equity Loan oraz HELOC’s, które z powodzeniem sprzedają się USA i Anglii. Obecnie koncentrujemy się na uruchomieniu kredytu mRefinansowego i pracujemy nad nowymi rozwiązaniami, które już niedługo wejdą na rynek.