Gospodarstwa domowe zaoszczędziły blisko 800 mld zł

Czwarty kwartał ubiegłego roku był kolejnym, piątym z rzędu okresem wzrostu wartości oszczędności zgromadzonych przez gospodarstwa domowe w Polsce.

Łączna suma oszczędności, na którą składają się akcje, obligacje i bony skarbowe, środki na drugofilarowych kontach emerytalnych, jednostki i tytuły uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, gotówka w obiegu oraz depozyty bankowe wyniosły 31 grudnia 796,2 mld PLN. Mimo, iż nie udało się pokonać bariery 800 mld PLN to oczywiście kolejny rekord – nigdy wartość środków przeznaczonych przez gospodarstwa domowe na przyszłą konsumpcję nie była wyższa.

Dynamika w czwartym kwartale wyniosła +3,8%, co daje przyrost na poziomie +29,1 mld PLN. Największy wpływ na wzrost oszczędności w 4 kwartale 2009 odegrały bankowe depozyty, których wartość zwiększyła się o 16,4 mld PLN, czyli o +4,5%. Drugim pod względem wpływu segmentem są środki zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych. Aktywa OFE zwiększyły się w ciągu ostatnich trzech miesięcy roku o +10,4 mld PLN, co daje dynamikę na poziomie +6,2%.

Szybszy wzrost (+12,8%) mogliśmy obserwować jedynie w przypadku środków pozyskanych przez zagraniczne firmy inwestycyjne, dystrybuujące swoje fundusze w Polsce na podstawie notyfikacji Komisji Nadzoru Finansowego. Jednak aktywa funduszy działających w tym segmencie nadal pozostają na niewielkim – w skali łącznych oszczędności – poziomie. Zyskały na znaczeniu również fundusze inwestycyjne oraz ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, których udział w oszczędnościach to odpowiednio 7,8% oraz 3,9%. W tym przypadku wzrost aktywów był związany zarówno z napływem nowych środków, jak i ze wzrostu wartości instrumentów, w które inwestują zarządzający. Sprzyjały temu zarówno sytuacja na warszawskiej giełdzie, gdzie WIG w 4 kwartale wzrósł o +6,4%, jak również poprawiające się notowania polskich obligacji.

Oba czynniki nie sprzyjały jednak lokatom czynionym bezpośrednio na rynku akcji czy obligacji, które jako jedyne w 4 kwartale odnotowały spadek w stosunku do danych z końca września 2009. W pierwszym przypadku wyniósł on -3,2%, zaś w przypadku bonów i obligacji skarbowych -1,5%.

Gdy spojrzymy na oszczędności Polaków z nieco szerszej perspektywy, warto zwrócić uwagę na dwa aspekty. Pierwszy z nich to ich relacja do PKB, którą w oparciu o przybliżone dane na temat PKB szacujemy na 61,5%. To dokładnie tyle samo, co w rekordowym 2007 roku co oczywiście nie oznacza wyczerpania dalszego potencjału w tym zakresie. Porównanie tego parametru do danych z krajów Europy zachodniej pokazuje, że aby im dorównać powinniśmy mieć oszczędności na poziomie mniej więcej trzykrotnie wyższym.

Drugi aspekt to utrzymująca się w Polsce zdolność do generowania nadwyżek, zasilających później oszczędności. Wprawdzie część tych nadwyżek niejako „z musu” wpływa do segmentu o ograniczonej płynności, jakim są otwarte fundusze emerytalne, to jednak również w innych obszarach wzrost wynika z pojawiania się nowych zasobów. Dość dobrym przykładem są fundusze inwestycyjne, czy ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, których aktywa oczywiście rosną z powodu wzrostów cen akcji i obligacji, ale również z powodu nowych wpłat, przewyższających od pewnego czasu wartość wycofywanych środków. Co ciekawe trudno zakładać, że owe wpłaty pochodzą z zapadających lokat bankowych. Okazuje się bowiem, że mimo powolnego spadku udziału banków w łącznych oszczędnościach wartość środków zgromadzonych przez Polaków w systemie bankowym rośnie z miesiąca na miesiąc ustanawiając nowe rekordy. W końcu grudnia 2009 mieliśmy zdeponowane na rachunkach i lokatach walutowych oraz złotowych 381,1 mld PLN wobec 331,9 mld PLN rok wcześniej.

Jednym z czynników wpływających na wzrost oszczędności, szczególnie tych bankowych, są na pewno transfery od Polaków pracujących poza granicami. Choć są one niższe niż w rekordowych latach, to jednak  nadal pozostają na wysokim nominalnym poziomie. Według NBP wartość transferów w całym 2009 roku wyniosła 6,4 mld EUR.

Źródło: Analizy Online