Banki kuszą promocjami: niższe oprocentowanie, niższe raty, dodatkowe środki. Czy rzeczywiście opłaca się zmieniać kredyt? Samo policzenie różnicy między starą a nową ratą, nie odpowie na to pytanie. Niewątpliwie, plusem za refinansowaniem kredytu są uproszczone procedury oraz niższa marża banku, niż kilka lat temu. Przy kredytach (lub pożyczkach) starszych niż 3 lata, zmiana kredytu na nowy jest wręcz zalecana. Przed refinansowaniem kredytu, warto najpierw poprosić dotychczasowy bank o obniżenie oprocentowania. Jeżeli ten nie wyrazi zgody, dobrym rozwiązaniem dla Naszego portfela będzie zmiana kredytu na tańszy.
Zacząć należy od sprawdzenia ofert innych banków. Mogą w tym pomóc profesjonalni doradcy, którzy wiedzą o bieżących promocjach. Znają także banki, dbające o swoich Klientów. Jak mówi Tomasz Pizur z serwisu Hipotekaplus.pl: „proponujemy wybrane banki, które zostały przez nas sprawdzone. Zwracaliśmy uwagę m.in.: na ilość dokumentów, które należy złożyć do wniosku kredytowego oraz dostępność doradców kredytowych. Największy nacisk położyliśmy jednak na zbadanie poziomu obsługi klientów w trakcie spłacania kredytu”.
Ważną rzeczą jest też sprawdzenie, czy ponosimy koszty za wcześniejszą spłatę kredytu. Większość banków zastrzega w umowach bezpłatną możliwość spłaty – dopiero po trzecim, a nawet piątym roku. Gdy mamy kredyt we frankach szwajcarskich czy euro, warto zwrócić uwagę na banki, które wypłacają kredyt w powyższych walutach, a nie w złotówkach. Jednocześnie trzeba sprawdzić, czy stary bank przyjmuje środki na spłatę kredytu w obcej walucie. Takie rozwiązanie pozwala na uniknięcie kosztów spowodowanych przeliczaniem waluty nowego kredytu na złotówki oraz przeliczanie kwoty spłaconego kredytu na walutę obcą. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to i tak do spłaty mamy mniejszą wartość niż początkowo. Spowodowane jest to umocnieniem się złotówki w stosunku do innych walut, np. za 100 zł możemy kupić więcej franków szwajcarskich czy euro, niż dwa bądź trzy lata temu.
Przy wyborze nowego banku należy sprawdzić także różnicę między kursem waluty po której wypłacany jest kredyt, a wartością jego spłaty (tzw. spread walutowy). Im niższy spread walutowy, tym tańszy kredyt. Obok oprocentowania jest to drugi parametr, na który należy zwrócić uwagę. Jeśli chodzi o obniżenie oprocentowania o 0,1% w skali 30 lat, to oszczędność kilku tysięcy złotych. W sytuacji, gdy można mieć nowy kredyt o oprocentowaniu niższym o 1-2%, zaoszczędzone odsetki stanowią pokaźną sumę. Nawet po zapłaceniu prowizji za udzielenie nowego kredytu, refinansowanie przynosi wymierne korzyści. Na przykład kredyt w wysokości 300 000 zł z obniżonym oprocentowaniem z 6% do 4% w skali 30 lat, pozwala zaoszczędzić 127 000zł.
Refinansowanie kredytu pozwala dodatkowo na wydłużenie okresu kredytowania i dodatkowe obniżenie kwoty raty. Można także skorzystać z okazji i spłacić z kredytu hipotecznego inne zobowiązania (np. karty kredytowe czy kredyty gotówkowe). Jedna, niższa rata i problem z zapamiętaniem terminów płatności z głowy!
* Kredyt w kwocie 300 000 zł, udzielony w CHF(frank szwajcarski) na 30 lat. Do wyliczeń przyjęto kurs wypłaty 1 CHF = 2,8 zł, kurs spłaty 1 CHF = 2,5 zł. Przy obliczeniach przyjęto, że przez cały okres kredytowania kurs CHF oraz oprocentowanie nie uległy zmianie.