mBank ponownie zmienia warunki w ramach programu lojalnościowego Miles & More. Od przyszłego roku zacznie obowiązywać nowy, mniej korzystny przelicznik punktowy. Posiadacze kart Premium dostaną jeden punkt za każde wydane 4 zł. W kartach standardowych jeden punkt zostanie naliczony po wydaniu 6 zł.
Idą gorsze czasy dla posiadaczy kart kredytowych z logo Miles & More. Od nowego roku zbieranie punktów stanie się jeszcze trudniejsze. Bank poinformował właśnie, że zgodnie z nowym przelicznikiem w ramach kart Miles & More Standard jeden punkt będzie naliczany za każde wydane kartą 6 zł (obecnie 5 zł). O złotówkę wzrośnie także próg w ramach kart Premium – z 3 do 4 zł.
W praktyce oznacza to, że zbieranie punktów na bilet jeszcze bardziej się wydłuży. Zwłaszcza, że w maju 2016 r. mBank wprowadził w ramach kart limity miesięczne. Posiadacze kart podstawowych mogą co miesiąc zebrać nie więcej niż 5000 mil, a limit w kartach prestiżowych 10.000 mil.
Niestety to nie koniec złych informacji dla posiadaczy kart Miles & More. Od września obowiązuje też nowy przelicznik punktowy w ramach samego programu. Loty europejskie kosztują 35.000 mil, a nie jak do tej pory 30.000. O 5000 punktów wzrosły też stawki za bilety Fly Smart (rezerwacja dwa tygodnie wcześniej, nie później jednak niż dwa dni przed wylotem).
W praktyce oznacza to, że posiadacz karty kredytowej mBanku będzie musiał zbierać nie tylko dłużej, ale także wydać więcej pieniędzy. Przed opisanymi wyżej zmianami bilet europejski można było nabyć za 150.000 zł. Od nowego roku trzeba będzie wydać 210.000 zł i zbierać te punkty co najmniej przez siedem miesięcy. Łatwiej będzie uzbierać mile posiadaczom kart Premium.
Obecnie przelicznik 1 punkt za 5 zł przyznawany jest jeszcze w ramach kart Diners Club LOT. Karta kosztuje 350 zł rocznie i tej opłaty nie da się uniknąć. Na start użytkownik dostaje 2000 mil powitalnych. W tym przypadku trzeba jednak pamiętać, że sieć akceptacji nie jest tak szeroka jak w przypadku kart MasterCard i Visa. Jednak systematycznie rośnie. Firma podaje, że swoim zasięgiem pokrywa już 75 proc. wszystkich punktów handlowo-usługowych i bankomatów w Polsce.
Program Miles & More to kolejna ofiara zachodzących na rynku zmian. Po obniżeniu opłat interchange bankom przestało się opłacać dotowanie klientów korzystających z plastikowego pieniądza. Niedawno ze współpracy z Paybackiem zrezygnował w ogóle BZ WBK. Część banków wycofała też z oferty swoje affinity.