Polacy zdążyli przyzwyczaić się do wysokich stóp procentowych i związanych z tym wyższych rat kredytów. Liczą jednak, że nie potrwa to długo. Sporo osób nie wie, jakie będą kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej (37%), ale łącznie 43% ankietowanych uważa, że spadki pojawią się najpóźniej w drugiej połowie 2025 roku – wynika z badania zleconego przez VeloBank. Zaledwie 4% badanych uważa, że decyzja o spadku stóp procentowych zapadnie dopiero w 2026 roku, a 16% zamiast obniżki spodziewa się podwyżek.
Jeszcze we wrześniu 2021 roku główna stopa procentowa wynosiła zaledwie 0,1%. Związane z tym stawki WIBOR3M i WIBOR6M, od których zależy oprocentowanie kredytów opartych o zmienną stopę procentową, nieznacznie przekraczały 0,2%. W październiku 2021 roku sytuacja zaczęła się zmieniać. Doszło wtedy do wzrostu o 40 punktów bazowych – z poziomu 0,10% do 0,50%. Od tego momentu stopy procentowe wzrosły jeszcze dziewięć razy. Ostatnia, dziesiąta podwyżka miała miejsce w lipcu 2022 roku. Wtedy Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych, do poziomu 6,5%. Był to najwyższy poziom od sierpnia 2004 roku. Następnie stopy procentowe zostały dwukrotnie obniżone – we wrześniu i październiku 2023 roku – i aktualnie wynoszą 5,75%.
Wzrost stóp procentowych oznacza dla kredytobiorców konieczność płacenia wyższych rat. Stąd tak duża nadzieja na szybkie obniżki. Jednak Rada Polityki Pieniężnej od października zeszłego roku konsekwentnie utrzymuje ten sam poziom stóp procentowych. Z badania wykonanego na zlecenie VeloBanku wynika, że niewiele osób liczy na to, że poziom stóp procentowych zmaleje jeszcze w pierwszej połowie tego roku – wskazuje tak zaledwie 4% Polaków. Dużo więcej respondentów spodziewa się, że zmiany przyniesie druga połowa 2024 roku – 17% wskazuje, że Rada Polityki Pieniężnej zacznie wtedy obniżać stopy procentowe. Nieco mniej, bo 15% Polaków uważa, że momentem, w którym raty kredytów mogą zacząć spadać, będzie pierwsza połowa 2025 roku. 7% pytanych obstawia drugą połowę przyszłego roku. Tylko 4% z nas zakłada, że obniżki stóp procentowych nastąpią dopiero w 2026 roku. A 16% myśli, że nie tylko nie będzie obniżek, ale wręcz czekają nas podwyżki. Warto też zwrócić uwagę, że występuje spore grono respondentów (37%), którzy nie wiedzą, jakie decyzje i kiedy podejmie Rada Polityki Pieniężnej.
– Występuje dosyć duży odsetek Polaków, którzy nie wiedzą co się wydarzy ze stopami procentowymi. Ta niska świadomość na temat potencjalnych ruchów Rady Polityki Pieniężnej w ciągu najbliższych dwóch lat wyraźnie pokazuje, jak palącą potrzebą jest poprawa edukacji ekonomicznej w naszym kraju. Orientacja w trendach rynkowych i potencjalnych działaniach RPP jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa finansowego i podejmowania racjonalnych wyborów, takich jak oszczędzanie, inwestowanie czy zaciąganie kredytów. Widzimy natomiast, że wciąż potrzebne jest doradzanie, np. dotyczące tego, że aktualnie wciąż warto trzymać pieniądze na lokatach czy kontach oszczędnościowych, bo wyższe stopy procentowe to też wyższe oprocentowanie depozytów – komentuje Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.
Właśnie na depozyty powinni stawiać aktualnie Polacy. I jak się okazuje jest to ulubiona forma odkładania pieniędzy – konto oszczędnościowe wybiera 33% osób, a lokatę 22%. W VeloBanku oferta Elastycznego Konta Oszczędnościowego na nowe środki to 7% w skali roku do 100 tys. zł i 6,5% w skali roku dla nadwyżki od 100 tys. zł do 400 tys. zł przez 3 miesiące. A Lokata na Nowe Środki pozwala wpłacić na jedną lokatę nawet do 180 000 zł i zyskać oprocentowanie w skali roku od 4,8% do nawet 5,5% (przy lokacie na okres 6 miesięcy).
Płeć i wykształcenie mają wpływ na opinie o stopach procentowych
Z badania VeloBanku wynika, że mężczyźni są optymistami. Częściej niż kobiety spodziewają się, że obniżka stóp procentowych nastąpi w przeciągu najbliższego półtora roku – wskazuje tak co drugi mężczyzna, w porównaniu do 37% kobiet. Ponadto, patrząc bardziej szczegółowo, już co piąty mężczyzna wskazuje na obniżki w drugiej połowie tego roku, w porównaniu do 14% kobiet. Panie częściej też nie mają w tym temacie wyrobionej opinii – 43% w porównaniu do 31% przedstawicieli płci męskiej.
Czynnikiem różnicującym jest również wykształcenie – im wyższe, tym większe nadzieje na szybszą obniżkę stóp procentowych. Już 51% osób z wyższym wykształceniem spodziewa się korzystnych dla kredytobiorców decyzji maksymalnie do końca przyszłego roku, podczas gdy wśród osób ze średnim wykształceniem ten odsetek wynosi 36%. Najmniej optymistyczne w tym obszarze są osoby z najniższym wykształceniem – jedynie 30% z nich spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej zacznie obniżać stopy procentowe jeszcze w tym, a maksymalnie w przyszłym roku.
– Większość analityków rynkowych spodziewa się, że stopy procentowe nie ulegną zmianie w ciągu tego roku. Pokazują to też kontrakty terminowe na obligacjach, które wyceniają jeden ruch, który mógłby mieć miejsce jesienią. Polacy spodziewają się, że spadki stóp procentowych mogą nastąpić w drugiej połowie roku, podobna grupa spodziewa się pierwszej decyzji o obniżkach dopiero w 2025 roku. Są też tacy, którzy zgadzają się z tymi członkami RPP, którzy uważają, że stopy należy podnieść. Nie jest ich tak mało, bo to 16% ankietowanych. Przeciętny Polak, podobnie jak analitycy, nie liczy na szybkie obniżki – podsumowuje Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.
Źródło: VeloBank