ING szykuje Konto z Lwem Mobi dla prawdziwie mobilnych klientów. Wytnie z niego część tradycyjnych usług

ING Bank Śląski wprowadzi do oferty Konto z Lwem Mobi. Rachunek pod względem cenowym wygląda prawie tak samo, jak konto Konto z Lwem Direct. Nie ma jednak dostępu do serwisu HaloŚląski i powiadomień SMS.

Biuro prasowe nie ujawnia szczegółów i zaprasza na konferencję prasową poświęconą nowemu produktowi, która odbędzie się w najbliższy wtorek. Na razie możemy więc opierać się jedynie o opublikowany na stronie banku cennik. A ten zdradza kilka ciekawych informacji.

YAY Foto

Konto z Lwem Mobi ma być rachunkiem bezpłatnym. Opłata warunkowa za kartę debetową wynosi 7 zł, ale można jej uniknąć wykonując transakcje na 300 zł. Klienci w wieku od 13 do 26 lat dostają kartę bezwarunkowo. To w zasadzie chyba jedyna różnica cenowa względem konta Direct, bo tam karta jest za darmo dla klientów w wieku od 13 do 18 lat. Można zatem przypuszczać, że nowy rachunek ING jest „szyty” pod młodzież i studentów. Na potwierdzenie tej tezy można przyjąć fakt, że bank niedawno wycofał z oferty konto Student.

Z nowego cennika wynika, że posiadacze Konta z Lwem Mobi nie będą mieli dostępu do serwisu HaloŚląski. W pozycji „udostępnienie i użytkowanie Serwisu HaloŚląski” znajduje się zapisek „nie dotyczy”. W innych pakietach jest 0 zł. „Nie dotyczy” znajdziemy też przy pozostałych opcjach związanych z usługą bankowości telefonicznej – definiowaniu przelewów czy zleceń stałych. Co więcej – także przy abonamentach SMS.

Jaki może płynąć z tego wniosek? ING szykuje konto dla prawdziwie mobilnych klientów. Czyli takich, którzy obsługują ROR wyłącznie z poziomu smartfona. Nie jest im potrzebny konsultant na infolinii i powiadomienia SMS o operacjach. Wszystkie operacje mogą bowiem wykonać w smartfonie, a SMS-y zastąpią im powiadomienia PUSH. Nie wiem jak wygląda kwestia SMS-ów autoryzacyjnych, bo tego nie dowiemy się z cennika. Wątpię jednak, by bank zdecydował się je zastąpić na dobre mobilną autoryzacją.

Śląski nie zdecydował się też na„odcięcie” tradycyjnego kanału, czyli placówek. Postawił jednak zaporowe ceny. Wpłaty, wypłaty, przelewy kosztują 9 zł (pomijając pierwsze zlecenia w miesiącu).

Aplikacja ING Banku Śląskiego to jeden z programów, które z powodzeniem mogą zastąpić inne kanały obsługi. Głównie ze względu na to, że bank udostępnił w jej ramach serwis RWD. Klienci mają więc dostęp do tych samych funkcji, które znajdują się w bankowości internetowej. W markecie Google Play użytkownicy wystawiali jej początkowo surowe noty (działała powoli), ale ostatnio pojawia się coraz więcej pozytywnych komentarzy. Obecnie jej ocena punktowa wynosi 3,8.