ING zwolni 1700 osób

Szykują się spore zwolnienia w ING. Holenderski bank zapowiedział redukcję zatrudnienia o 1700 etatów w ciągu najbliższych 3 lat.


Cięcia mają dotknąć pracowników holenderskich oddziałów banku. Za zwolnieniami tymi stoi zwrot największego banku w Holandii w kierunku bankowości internetowej. Począwszy od 2018 r. zmiany w strategii mają przynieść 270 mln euro oszczędności.

ING House w Amsterdamie (Wikimedia Commons)

– W celu poprawy obsługi klienta i doskonalenia operacyjnego ING podejmie kroki wiodące do rozwoju bankowości cyfrowej(…). Działania te będą kontynuacja starań podjętych w latach 2011 i 2012. Ogłoszone dziś plany doprowadzą do redukcji zatrudnienia i przyniosą znaczące oszczędności w przyszłych latach – czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej banku.

– We współczesnym, cyfrowym świecie zmiana to czynnik stały. Klienci wykorzystują szereg kanałów w celu zaspokajania swoich potrzeb. Chcą korzystać z usług bankowych w taki sposób, jaki uważają zawygodny. W takich warunkach musimy ciągle doskonalić nasze usługi – stwierdził Ralph Hamers, prezes ING Group.

Równolegle do redukcji zatrudnienia, ING chce sporo zainwestować w sektor IT. Na rozwój tego obszaru bank zamierza przeznaczyć ok 200 mln euro w ciągu najbliższych 2 lat.

Na początku listopada o zwolnieniach poinformował także główny konkurent ING na lokalnym rynku, ABN Amro. Drugi największy bank w Holandii zredukuje zatrudnienie o 1000 osób, co również związane jest z odważniejszym postawieniem na nowoczesne technologie.

/mz