Dla osób, które prowadzą własną działalność gospodarczą w takich firmach, kontrole PIP oznaczają możliwość zmiany obecnego statusu zatrudnienia.
– Zgodnie z art. 22 kodeksu pracy, świadczenie pracy w warunkach wskazanych w tym przepisie jest zawsze zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę umowy zawartej między stronami – przypomina Katarzyna Grzybowska-Dworzecka, prawnik z Kancelarii Michałowski, Stefański Adwokaci.
Jeśli więc samozatrudniony zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym, to firma powinna zawrzeć z nim umowę o pracę. PIP ma prawo wnoszenia powództw w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy (a za zgodą osoby zainteresowanej w inspektorzy mogą też uczestniczyć w postępowaniu przed sądem pracy). Wystąpienie do sądu nie zależy od zgody osoby zatrudnianej. W praktyce może więc dojść do sytuacji, gdy obie strony będą musiały zawrzeć umowę o pracę, nawet jeśli samozatrudniony nie chce stać się pracownikiem, lecz nadal prowadzić działalność gospodarczą.
W związku z kontrolami firmy korzystające z usług samozatrudnionych powinny też zadbać o przestrzeganie przepisów bhp. Do zadań PIP należy nadzór i kontrola nad zapewnieniem bezpiecznych i higienicznych warunków pracy m.in. osobom wykonującym na własny rachunek działalność gospodarczą w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę lub przedsiębiorcę, niebędącego pracodawcą, na rzecz którego taka praca jest świadczona.
– Pracodawca musi chronić życie i zdrowie wszystkich zatrudnionych, m. in. poprzez właściwą organizację pracy, wydawanie polecenia usunięcia uchybień i kontrolowanie, jak te polecenia są wykonywane – wylicza Katarzyna Grzybowska-Dworzecka.
W wielkich korporacjach zatrudniających ponad tysiąc pracowników własną działalność gospodarczą na rzecz firmy prowadzą najczęściej pracownicy działów handlowych (zwłaszcza regionalnych), działów kadr i rekrutacji oraz konsultanci (ds. promocji, reklamy, organizacji imprez, kongresów, sympozjów).
– Zazwyczaj forma zatrudnienia w tak dużych przedsiębiorstwach zależy od polityki zarządu. Zdarza się, że niektóre korporacje zatrudniają wyłącznie na podstawie umów o pracę – mówi Bogdan Grabczyk z portalu rekrutacyjnego Jobpilot.pl.
Podkreśla, że w formie samozatrudnienia najczęściej pracują osoby świadczące na rzecz korporacji konkretne usługi (np. rekrutacyjne). Zdecydowanie rzadziej na takiej podstawie zatrudniane są osoby na kierowniczych stanowiskach.
Gazeta Prawna 16.12.2008 (245) – forsal.pl – str.A7
Łukasz Guza