RPO zwrócił uwagę, że kredytobiorcy skarżą się na zasady ustalania przez niektóre banki zmiennej stopy procentowej.
„W umowach kredytu, w razie stosowania stopy zmiennej oprocentowania, nie są określone w ogóle lub są określane bardzo ogólnie warunki, które upoważniają bank do zmiany oprocentowania kredytu, co działa (najczęściej) na niekorzyść kredytobiorców” – napisał prof. Andrzej Zoll.
„Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że nie dostrzegam działań Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego, mających na celu doprowadzenie do tego, aby wszystkie banki stosowały w pełni postanowienia art. 76 pkt 1 ustawy Prawo bankowe, które to przecież zostały wprowadzone na skutek orzeczeń i uchwał Sądu Najwyższego” – napisał RPO.
Art. 76 Prawa bankowego stanowi m.in., że w razie stosowania zmiennego oprocentowania kredytu, umowa musi określać warunki jego zmiany.
Jak podaje PAP, w odpowiedzi na pismo RPO, prezes NBP Leszek Balcerowicz przekazał pismo Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego Wojciecha Kwaśniaka do prezesów banków. W korespondencji tej GINB wskazał na sygnały o nieprawidłowościach w umowach kredytowych, polegających na braku określenia warunków lub bardzo ogólnego określenia warunków zmiany oprocentowania kredytu.
GINB uważa, że banki powinny kierować się zasadami ustalonymi w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Zwrócił też uwagę, że banki powinny zachować szczególną staranność w precyzyjnym określaniu warunków.
GINB zwrócił się do prezesów banków o zapewnienie przestrzegania tych zasad.