Mniej kosztuje kupienie polisy przez internet, tańsze jest inwestowanie na giełdzie, nie mówiąc już o obniżeniu kosztów operacji na koncie bankowym. W przypadku banków internetowych, z reguły nic nie kosztuje, nawet założenie i prowadzenie konta. Tak jest w największym banku internetowym mBanku, który nie pobiera opłat za założenie rachunku. W tradycyjnych bankach dostęp do konta przez internet też najczęściej jest bezpłatny, gdyż płaci się za prowadzenie tradycyjnego rachunku, do którego dopięta jest usługa sieciowa. Dzięki niej spadają koszty związane z wykonywaniem operacji finansowych. Wystarczy dostęp do internetu i zawarcie umowy potwierdzającej korzystanie z bankowości internetowej, by obniżyć koszty przelewów czy stałych zleceń. Przesyłanie pieniędzy w sieci z konta na konto nawet do innego banku albo nic nie kosztuje, albo znacznie mniej niż tradycyjny przelew. Banki dołączają do rachunków internetowych usługi zwiększające ich funkcjonalność, na przykład umożliwiają kupno jednostek funduszy inwestycyjnych czy – tak jak w przypadku Inteligo – zakup obligacji detalicznych.
Tańsze jest nie tylko wykonywanie prostych operacji finansowych – przelewów czy zleceń stałych. W internecie mniej płaci się na przykład za polisy. Tak jest w większości towarzystw, które sprzedają je za pośrednictwem sieci. W przypadku polis komunikacyjnych, w internetowym Inteligo można liczyć na 5-proc. upust, a w mBanku polisy Compensy są tańsze o 10 proc.Podobnie jest z jednostkami funduszy inwestycyjnych.
Obniżenie kosztów to nie jedyne zalety bankowości intemetowej. Do swoich usług dołącza ona nowe produkty. Najpowszechniejsza w ofercie banków internetowych usługa dodana to możliwość automatycznego doładowania telefonów komórkowych.