IX edycja Rankingu Banków za nami

Deweloperzy zrzeszeni w Polskim Związku Firm Deweloperskich po raz dziewiąty oceniali banki pod kątem współpracy w zakresie finansowania i obsługi przedsięwzięć deweloperskich, natomiast partner konferencji, firma Expander Advisors, przyjrzał się kredytowaniu mieszkań w programie „Mieszkanie dla Młodych”.  Niektóre wyniki rankingu są bardzo zaskakujące.  


Ankiety przygotowane przez Związek rozesłano do ponad 100 firm członkowskich. Zebrano opinie o 21 bankach. W klasyfikacji generalnej rankingu zostały uwzględnione te instytucje, na temat których wypełniono co najmniej 5 ankiet. Absolutnym liderem w udzielaniu kredytowania pod względem ilościowym pozostał PKO BP, zwiększając swój udział z 27% do 30%.  Niemniej nie okazał się zwycięzcą w klasyfikacji generalnej. Po raz drugi zwyciężył Getin Noble Bank SA uzyskując łącznie 132 punkty na 178 możliwych. Następne miejsca zajęły: mBank oraz Alior Bank.

 

Jak zauważa Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD, widocznym trendem jest malejąca aktywność banków spółdzielczych. – Rośnie natomiast udział największych instytucji kredytujących – dodaje. Bankiem, który najczęściej odmawiał rozpatrzenia wniosku kredytowego, okazał się BZW BK SA, który do tej pory był dość popularny wśród deweloperów. Badanie pokazało też, że 81 % firm zrzeszonych w Związku korzysta z kredytu bankowego. W poprzedniej edycji udział procentowy wynosił prawie 95%. – Trochę zaskakujące jest, że wzrósł procent firm niekorzystających z kredytu bankowego – mówi dyrektor Płochocki. – Powodem tego mogą być trudności ze zdobyciem finansowania bankowego i korzystanie w większym stopniu z innych źródeł kapitału jak obligacje, giełda czy pożyczki od udziałowców – komentuje.

Ankietowani zostali również zapytani o to, jakie są odczucia ich klientów w związku z funkcjonowaniem rachunków powierniczych. Tylko 7% odpowiedziało, że w znacznym stopniu jest odczuwalny wzrost zaufania klientów w związku z wprowadzeniem tego mechanizmu ochronnego. 55% pytanych było zdania, że jako kupujący w niewielkim stopniu czują się pewniej. Aż 38% stwierdziło, że rachunki powiernicze nie odgrywają większej roli w kontekście nastrojów zakupowych.

Do ciekawych wniosków doszli również eksperci z firmy Expander Advisors. – Po raz drugi przyjrzeliśmy się ofercie banków na zakup mieszkania na rynku pierwotnym. W tym roku dodatkowo odrębnie oceniliśmy także kredyty w programie Mieszkanie dla Młodych. Poświęcimy także specjalną uwagę dwóm dodatkowym tematom: Czy opłacało się wstrzymać o rok z zakupem mieszkania? Czy zakup mieszkania w programie Mieszkanie dla Młodych jest opłacalny? Okazało się, że korzystanie z rządowej pomocy nie zawsze jest korzystne. Cechy nabywanych w jej ramach lokali generują dodatkowe koszty, które niekiedy przekraczają wartość dopłaty – mówi Aleksandra Łukasiewicz, współautor raportu, Expander Advisors.

Kupując mieszkanie kwalifikujące się do kredytu w programie Mieszkanie dla Młodych, w większości miast trzeba pogodzić się z faktem, że lokale w takiej cenie dostępne są w mniej atrakcyjnych lokalizacjach. Niższa cena lokalu kumuluje się jednak z dopłatą, więc perspektywa wyprowadzki na obrzeża zaczyna wydawać się atrakcyjna. Decydując się na taki ruch, większość osób nie bierze jednak pod uwagę dodatkowych kosztów, które się z tym łączą, ponosząc później finansowe konsekwencje takiej decyzji.

Eksperci Expandera zauważają również, że wstrzymanie się z zakupem mieszkania w oczekiwaniu na spadki cen nieruchomości, nie we wszystkich przypadkach okazało się korzystne. Po uwzględnieniu zmian w koszcie kredytu opłacało się zaczekać tylko w Gdyni i Katowicach, a w przypadku posiadania wkładu własnego także w Opolu. Łączne niekorzystne zmiany bardziej odczuli klienci z minimalnym wkładem własnym, ponieważ tutaj najbardziej wzrosły koszty kredytowe.

 

W procesie finansowania przedsięwzięć deweloperskich jest więc wiele kwestii, którym muszą sprostać inwestorzy. Stąd tak istotna jest dobra współpraca na linii bank – deweloper.