Jak odpowiednio zmieniać system podatkowy, czyli czy polskie wynagrodzenia są konkurencyjne?

Dziewięć tysięcy złotych brutto wynagrodzenia zasadniczego? Brzmi jak całkiem dobra pensja! Ale…? Ile to netto? A z punktu widzenia pracodawcy – czy to już całkowity koszt zatrudnienia pracownika. Nie? To ile on wynosi? Pensja brutto to tylko jeden wymiar całkiem złożonego systemu wynagrodzeń.

fot. Tero Vesalainen / Shutterstock

Firma MERCER przygotowała analizę rynku wynagrodzeń, przyglądając się przy okazji konkurencyjności systemów podatkowych, a także różnicom w kosztach i jakości życia w wybranych krajach. Analiza została przygotowana na przykładzie typowego miesięcznego wynagrodzenia Starszego Księgowego w stolicach wybranych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej oraz Zachodniej. Wg klasyfikacji Mercera (ujednolicony system porównywania stanowisk) to osoba o min. 5 -7 letnim doświadczeniu na tym stanowisku.

Czy polskie wynagrodzenia są konkurencyjne?

Typowe wynagrodzenie brutto w Polsce jest porównywalne z tym obserwowanym na Węgrzech, jest nieco wyższe w stosunku do tego osiągalnego w Rumuni a przede wszystkim na Ukrainie. Natomiast wciąż znacznie odstaje od tego notowanego w krajach Europy Zachodniej, oraz co ciekawe odstaje w stosunku do pensji w Republice Czeskiej.

Jak podatki wpływają na konkurencyjność wynagrodzeń?

Czy podatki mogą zmienić ten obraz? W naszym kraju Starszy Księgowy może spodziewać się, że zaledwie 71% pensji brutto trafi na jego konto. To jednak ciągle sporo w porównaniu na przykład z Danią i Niemcami oraz, co interesujące z Rumunią. W tych krajach, można spodziewać się że na konto trafi zaledwie 60% pensji zasadniczej! Czechy, Wielka Brytania oraz, przede wszystkim Ukraina to kraje, gdzie na koncie bankowym znajdzie się nawet 80% wynagrodzenia! Tym samym pracownik na stanowisku Starszego Księgowego w Republice Czeskiej może liczyć miesięcznie na nawet 1,700 PLN dochodu netto więcej niż w Polsce. Jeśli chodzi o całkowity koszt pracodawcy, to jest on mocno zdywersyfikowany w grupie analizowanych krajów. Czechy przenoszą ten koszt z pracownika na pracodawcę, gdzie do pensji zasadniczej należy doliczyć aż 34% dodatkowych składek. Inaczej jest na przykład w Rumuni oraz Dani, gdzie dodatkowych kosztów zatrudnienia, ponad to, co płacone jest pracownikowi jako jego pensja brutto praktycznie nie ma..

Co z tego, że zarabiam dużo, skoro dużo też wydaję?

No i na koniec jeszcze jedna perspektywa – co z tego, że zarabiam x% więcej niż osoba pracująca w innym kraju, skoro koszty życia są u mnie znacznie wyższe? Płacę więcej za codzienne zakupy, za wynajem mieszkania, za wyjście do kina, czy teatru. Kompletny obraz sytuacji możemy uzyskać jedynie wtedy, gdy uwzględnimy wszystkie te elementy, obok prezentowanych powyżej: poziomów wynagrodzeń brutto oraz różnić w opodatkowaniu pensji.

To ile nam w końcu zostaje co miesiąc „w kieszeni”? Czyli o tym co decyduje ostatecznie o atrakcyjności wynagrodzeń

W efekcie najbardziej wymiernym aspektem dobrobytu może być to, co ponad bieżącą konsumpcję, podatki, składki na ubezpieczenia społeczne, itp. zostaje pracownikowi „w kieszeni”, jako oszczędność. Przygotowując analizę wzięto pod uwagę obciążenie fiskalne, bieżące wydatki „na życie” (wg ujednoliconego schematu), a typowe koszty najmu mieszkania itd.. Wnioski są bardzo ciekawe. Procentowo, najwięcej odłoży Starszy Księgowy zatrudniony w Wielkiej Brytanii (13% pensji zasadniczej brutto) oraz ten zatrudniony na Ukrainie (10%). Jest to wynikiem niskiego obciążenia fiskalnego pracownika w tych krajach.

Na drugim końcu będzie ten zatrudniony w Rumuni oraz w Dani (6% pensji zasadniczej brutto). A to z kolei rezultat znacznego obciążenia fiskalnego w tych krajach, które sięga 40%. Dodatkowo, koszty życia w Dani są najwyższe spośród analizowanych krajów. Według badania Mercer, koszty życia w Kopenhadze są o 57% wyższe niż te w Warszawie. Patrząc na oszczędności nominalnie, ciągle najwięcej są w stanie zaoszczędzić osoby zatrudnione w krajach Europy Zachodniej. Starszy Księgowy w Wielkiej Brytanii zaoszczędzi aż 2,900 PLN miesięcznie, a ten w Dani i Niemczech około 1,800 PLN.

Mimo stosunkowo wysokiego procentu pensji, jaką jest w stanie odłożyć  co miesiąc pracownik na Ukrainie, ta kwota nominalnie to zaledwie 527 PLN i jest, obok Rumunii najniższa w gronie analizowanych krajów. Jak wypada w tym zestawieniu Polska? Osoba zatrudniona na stanowisku Starszego Księgowego odłoży 715 PLN miesięcznie, podobnie jak ta na Węgrzech. Ciągle więcej niż w Rumunii czy na Ukrainie, ale dużo mniej niż ta w krajach Europy Zachodniej, nawet przy wyższych kosztach życia w tych krajach. Co ciekawe, Księgowy w Czechach będzie w stanie odłożyć ponad 100 PLN miesięcznie więcej. A to dlatego, że mimo wyższych kosztów życia w Pradze, obywatel Czech może spodziewać się wyższej pensji brutto i dużo niższego obciążenia fiskalnego swojej pensji.

Źródło: Mercer