Ostatnio ukazał się raport BIEC (Bureau for Investments and Economic Cycles) opisujący wskaźnik wyprzedzający polskiej gospodarki. Niedobre jest to, że odnotowano jego spadek po raz trzeci z rzędu. Wydźwięk jest jednoznaczny – nadchodzi spowolnienie gospodarcze. Każdy z nas przy okazji publikacji podobnych danych zdaje sobie pytanie, jak zareagować aby ochronić realną wartość naszych inwestycji. Odpowiedź może się wydawać banalna – dywersyfikacja – to rozwiązanie naprawdę przynosi dobry efekt
w średnim i długim terminie.
Jedynym problemem pozostaje to, gdzie ulokować swoje aktywa. To zagadnienie jest już dużo bardziej złożone, bowiem budowa dobrego portfela inwestycyjnego to z jednej strony bardzo precyzyjny dobór produktów pod kątem ich wzajemnej współzmienności, a z drugiej staranna analiza dotycząca rynków, które dają perspektywy największy wzrostów w średnim i długim okresie. Aby właściwie wykorzystać informacje płynące z raportów publikowanych przez instytucje takie, jak BIEC, należy się zastanowić, co taka informacja oznacza dla naszych inwestycji.
Na pewno wyprzedzająco działa giełda i to ona w pierwszej kolejności powinna zdyskontować przyszłą, gorszą sytuację gospodarczą, ponieważ spółki giełdowe w naturalny sposób będą musiały pogorszyć swoją zyskowność. Oczywiście nie wszystkie sektory są jednakowo defensywne, czyli opierające się złej koniunkturze gospodarczej – spółki z tych sektorów nie spadają albo spadają w znacznie mniejszym zakresie. Gorzej, kiedy z danej giełdy wycofują swoje kapitały duzi inwestorzy. Wtedy może dochodzić do przecen całego rynku i nie ma rady – trzeba realizować straty. Co można zrobić w takiej sytuacji? Zastosować ruch wyprzedzający i wycofać własny kapitał wcześniej od innych, jak również zdywersyfikować swoje aktywa tak, by tylko część z nich była powiązana z giełdą. Przy takiej okazji warto zainteresować się produktami strukturyzowanymi, których konstrukcja uodparnia nasze inwestycje na wahania koniunktury na WGPW, oferując przy tym ponad przeciętne zwroty rzędu 15-20% rocznie przy całkowitej ochronie kapitału. Co możemy uzyskać inwestując w struktury?
1. Dywersyfikację. Często jeden instrument zawiera w sobie ekspozycję na kilka rynków, sektorów na raz.
2. Ochronę. Struktury dają gwarancję wypłaty zainwestowanego kapitału po okresie inwestycji w zależności od warunków albo mniejszą niż 100%, na poziomie 100% lub powyżej.
3. Dodatkowy zysk. Produkty strukturyzowane mają wbudowane opcje. Ich konstrukcja powoduje, że Inwestor nie ponosi kosztów związanych z zarządzaniem jego środkami.
4. Efektywność podatkowa. Nie płacimy podatku od zysków. Najczęściej produkty strukturyzowane są przygotowywane w formach będących przedmiotowo zwolnionymi z podatku od zysków.
Klika rad dotyczących wyboru. Jeżeli nie jesteśmy pewni rozwoju sytuacji na rynku wybierzmy produkt, którego premia oparta jest o różnice indeksów. To daje pewny zysk. Zapytajmy tylko sprzedawcę o wzajemną korelację tych indeksów. Im mniej skorelowane tym lepiej, więcej zarobimy.
Jeżeli jesteśmy gotowi ponieść większe ryzyko i zainwestować w indeksy giełdowe, surowcowe lub inne, a chcemy przy tym zachować relatywne bezpieczeństwo wybierzmy koszyk indeksów (kilka) i to z różnych rynków, sektorów. Mamy wtedy pewność, że nasza inwestycja jest dobrze zdywersyfikowana. Dodatkowo możemy zwrócić uwagę na to, jak szerokie są indeksy (czyli czy w skład indeksów wchodzi wiele spółek, surowców itp.).
Jeżeli natomiast jesteśmy zdecydowani wyjść z takich czy innych względów z WGPW i kierujemy się oczekiwanym zyskiem, starajmy się dobrać taki indeks, sektor, makro-sektor, który nie ma reprezentacji na WGPW i daje dobre perspektywy wzrostu. Nie możliwe?
A jednak. Jest wiele ciekawych tematów inwestycyjnych, które dają wysokie stopy zwrotu. Za przykłady mogą służyć energia alternatywna, żywność, biopaliwa, zmiany klimatyczne i najwięksi beneficjenci tego zjawiska. A jeżeli coś innego – to może strategie zmiennej alokacji (bardzo zbliżone do mieszanych funduszy inwestycyjnych tylko operujące na rynkach międzynarodowych).
Bez względu na to, w jaki sposób chcemy uniknąć efektów kończącego się cyklu gospodarczego zachęcam do zainteresowania się inwestycjami alternatywnymi, które są coraz bardziej dostępne na polskim rynku.