Telematyka umożliwiająca rzeczywiście dopasowanie składki za OC do stylu jazdy, polisy dla dostawców oprogramowania dla aut autonomicznych, spadek liczby kolizji oraz obniżka kosztów OC – jak w przyszłości zmieni się branża ubezpieczeń?
1. OC zależne od stylu jazdy
Kupując OC, musimy odpowiedzieć ubezpieczycielowi na wiele pytań. Wiek, historia szkód, miejsce zamieszkania, marka samochodu – wszystko to ma pomóc towarzystwu oszacować poziom ryzyka wypadków. W efekcie teoretycznie powinniśmy otrzymać propozycję ceny ubezpieczenia dopasowaną do konkretnej osoby. W praktyce jednak nawet pięć czy sześć lat bezszkodowej jazdy nie uchroni nas przed wysokimi kosztami OC, jeśli mieszkamy w Warszawie i mamy mniej niż 26 lat.
W takiej sytuacji rozwiązaniem może być współwłasność auta z doświadczonym kierowcą. Ale co jeśli w najbliższym otoczeniu nie mamy nikogo chętnego do zawarcia takiej umowy? Pomóc mogą nam wtedy rozwiązania telematyczne, dzięki którym ubezpieczyciel jest w stanie zaobserwować dokładnie sposób używania pojazdu przez konkretnego kierowcę (prędkość, przyspieszanie, gwałtowność hamowania). Takie informacje można uzyskać z komputera pokładowego samochodu lub z telefonu z zainstalowaną aplikacją.
Obecnie w Polsce telematyka jest prawie nieobecna, a główną przeszkodą dla jej powszechnego wprowadzenia jest zbyt wysoka cena sprzętu w stosunku do kosztów jednostkowej polisy. Polscy ubezpieczyciele muszą także dopiero wypracować model współpracy z dostawcami takich usług. Na świecie telematyka zdobywa jednak powoli uznanie, a według raportu Berg Insight do 2019 r. w Europie i Ameryce Północnej zostanie zawartych nawet 60,6 mln polis bazujących na takich rozwiązaniach.
2. Ponowna obniżka OC
Wprowadzenie częściowo lub w pełni autonomicznych pojazdów przyniesie ze sobą znaczną obniżkę liczby wypadków, a co za tym idzie także kosztów OC. Już obecnie wprowadzane innowacje (takie jak rozpoczynanie awaryjnego hamowania bez udziału kierowcy czy wspomaganie parkowania) pozwolą, według raportu Swiss Re, na ograniczenie liczby wypadków i kolizji nawet o 28%.
Trzeba jednak pamiętać, że zaawansowane systemy technologiczne, oprócz podnoszenia poziomu bezpieczeństwa, powodują jednocześnie wzrost kosztów ewentualnej naprawy. A to także ma wpływ na cenę ubezpieczenia. Zatem wyraźne obniżenie składek OC będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy systemy wspomagające kierowanie będą powszechnie montowane także w tańszych modelach.
3. Gdzie jest kierowca?
Rozwój autonomicznych samochodów sprawia, że coraz więcej osób zaczyna się zastanawiać nad tym, kto będzie odpowiadał za szkody spowodowane przez takie pojazdy. Właściciel? Osoba jadąca pojazdem? Producent samochodu? Dostawca oprogramowania?
Jest możliwe, że w przyszłości obowiązkowe OC będzie musiał wykupić także producent danego auta lub dostawca oprogramowania – przewiduje Nina Kuczyńska z porównywarki OC i AC Ubea.pl – Koszt takiego ubezpieczenia byłby pewnie następnie wliczany w cenę samochodu.
Na razie jednak na brytyjskim rynku ubezpieczeń pojawiła się pierwsza polisa chroniąca kierowców przed finansowymi konsekwencjami wypadków spowodowanych zawodnością systemów wspomagających kierowanie. Takie ubezpieczenie zaproponowało towarzystwo Adrian Flux.
Ubea