Jednodniowe lokaty nowym hitem banków

Mechanizm triku, który stosuje coraz więcej placówek, jest prosty: w przypadku lokaty jednodniowej bank wypłaca odsetki codziennie, każdego dnia nalicza od nich podatek dochodowy. A że dzienne oprocentowanie takiej lokaty jest bardzo niskie, toteż kwoty podatku należne fiskusowi są tak małe, że przepisy podatkowe pozwalają nie płacić ich w ogóle.

– Zgodnie bowiem z ordynacją podatkową podatek zaokrąglany jest w dół do pełnego złotego, np. jeżeli dzienne odsetki nie przekroczą 2,5 zł, wówczas podstawę do opodatkowania trzeba zaokrąglić do 2 zł, a wtedy podatek, który wyniósłby mniej niż 50 groszy, również zostaje zaokrąglony w dół, czyli do 0 zł – mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Finamo.

Po ten trick, pozwalający ominąć podatek Belki, sięga coraz więcej banków – wynika z najnowszego raportu firmy Finamo, przygotowanego na zlecenie dziennika „Polska”. W ostatnich dniach ofertę lokat antypodatkowych pod nazwą Lokata Optymalna wprowadził m.in. Noble Bank, wcześniej BGŻ.

Obecnie oferuje podobne rozwiązania aż 7 różnych banków – czytamy w raporcie. Popularność tego typu lokat w ostatnim czasie wzrosła.- Banki, które wyciszyły wojnę na wysokość lokat, szukają teraz nowych sposobów na zaproponowanie klientom jak najwyższych zysków – mówi Majtkowski.

Eksperci wyliczyli, że zdecydowanie najwyżej oprocentowana jest obecnie Lokata Optymalna w Noble Bank, oferowana wspólnie z Open Finance. Oprocentowanie nominalne wynosi 6,5 proc. Pozwala to lokującemu oszczędności uzyskać taki sam zysk, jaki osiągnąłby przy standardowej lokacie oprocentowanej na 8,09 proc. Mniej korzystna jest oferta Meritum Banku – w tym przypadku odsetki w stosunku rocznym na czysto wyniosą 6,4 proc., czyli tyle, ile przy standardowej lokacie oprocentowanej na 7,9 proc. Na dalszych miejscach znalazły się Rachunek Oszczędnościowy Eurobanku, Lokata Swobodna Kredyt Banku i Lokata eBGŻ.

Ale uwaga: w pozornie atrakcyjnych ofertach mogą tkwić haczyki. Zwykle można ulokować w ten sposób maksymalnie kilkanaście tysięcy złotych, na przykład w Noble Banku lokata może wynieść maksymalnie 13 tys. zł, a w Meritum Banku – tylko 10 tys. zł. A niestety większość banków pozwala założyć tylko jedną lokatę antypodatkową. Wyjątkami są Eurobank, w którym można mieć 5 rachunków oszczędnościowych, czy też Alior Bank, pozwalający otworzyć dwa konta z lokatą nocną.

Rozczarowanie mogą przeżyć również klienci reklamującego się bardzo intensywnie w mediach Alior Banku – w spotach kusi oprocentowaniem nominalnym w wysokości 8 proc. Jednak po dokładnej lekturze regulaminu okazuje się, że w ramach tzw. lokaty nocnej tak wysokimi odsetkami objęta jest tylko połowa wpłaconych środków, co oznacza, że osiągniemy zysk taki jak przy standardowej lokacie oprocentowanej na 4,93 proc.

Kolejny kubeł zimnej wody na skuszonych klientów to bardzo krótkie okresy lokat. W BGŻ oprocentowanie 5-procentowe utrzymywać się będzie tylko w przypadku lokat do 7 dni.

Trzeba też skrupulatnie pilnować, aby za sprawą codziennej kapitalizacji odsetek kwota lokaty nie urosła za bardzo, bo wówczas dzienny należny podatek może przekroczyć 50 groszy, a wówczas będzie zaokrąglony, ale w górę do 1 zł.

Ministerstwo Finansów przyznaje, że klienci, którzy korzystają z ofert antypodatkowych lokat, mogą spać spokojnie, fiskus nie będzie ich ścigał. – Ten mechanizm jest zgodny z prawem – przyznaje Szymon Milczanowski, zastępca dyrektora biura ministra Jacka Rostowskiego.

Luka w prawie obudziła apetyty bankowców na całkowitą likwidację podatku Belki. Tym bardziej, że takiej ewentualności premier rządu Donald Tusk nie wykluczał jeszcze w pierwszym kwartale br. Jednak obecnie, gdy z powodu kryzysu budżetowi grozi dziura, rząd nie daje bankom żadnej nadziei. – Żadnych prac mówiących o likwidacji podatku Belki resort finansów nie prowadzi – podkreśla dyrektor Milczanowski.